Niedzielny kierowca w akcji. Nie patrzy na światła. Przejeżdża na czerwonym

Z tym kierowcą lepiej nie spotkać się na drodze. W ogóle nie zwraca uwagi na znaki i sygnalizację. Na rondzie Solidarności przejechał na czerwonym świetle i prawie doprowadził do kraksy.

Rondo Solidarności jest jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Nowym Sączu. Niemal co kilka dni dochodzi tam do wypadków i stłuczek. Jedni zwalają winę na rondo tłumacząc, że jest źle skonstruowane. Inni twierdzą, że to kierowcy jeżdżą jak szaleni i w ogóle nie zwracają uwagi na znaki. Kto ma rację?

Zobacz też Znów stłuczka na Rondzie Solidarności. Wyglądało bardzo groźnie [ZDJĘCIA]

Na współpracującej z naszym portalem stronie „Sądeckie Drogi” ukazał się kolejny film, który został nagrany kamerą samochodową przez Panią Izabelę. Na nagraniu widać, jak kierowca Toyoty przejeżdża przez rondo Solidarności na czerwonym świetle. Gdyby nie ostrożność i ograniczone zaufanie innych uczestników ruchu drogowego, z pewnością doszłoby w tym miejscu do kolejnej kraksy.

RG [email protected], Film Sądeckie Drogi

Skomentuj