Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
15/09/2017 - 17:20

Przy Matejki rośnie apartamentowiec. Pasuje do starych kamienic?

Na działce przylegającej do starej willi Ave przy ul. Matejki 33, w miejscu, w którym stał wcześniej równie stary budynek, powstaje nowoczesny apartamentowiec. Wśród sądeczan zawrzało. Jak to się dzieje, że konserwator nie wyraził zgody na realizację przez Kazimierza Pazgana galerii w oparciu o zabytkowe kamienice przy ul. Piotra Skargi a przy Matejki powstanie budynek, który nie ma nic wspólnego z zabytkową architekturą okolicy?

Sądeczanie coraz baczniej przypatrują się inwestycjom w mieście. Nie tylko tym publicznym, ale również tym powstającym z prywatnych pieniędzy. Dyskusje są tym gorętsze jeśli inwestycja nie przystaje do tego, co zwykło się przyjmować za już utarte.

Tym razem na tapetę trafił widoczny na wizualizacji projekt. Sprawą zainteresował naszą redakcję Czytelnik, który uważa, że budynek ten stoi w sprzeczności z zabytkowym charakterem zabudowy wzdłuż ulicy Matejki. Mężczyzna nie kryje zdumienia, że konserwator zabytków zgodził się na realizację tego projektu.

Zobacz też: Budowa salonu na finiszu, ile osób znajdzie tu pracę? [WIDEO]

Czytelnik określił projekt krótko: maszkara. O gustach dyskutować nie będziemy, ale sedno sprawy rzeczywiście warte jest rozmowy. Skontaktowaliśmy się zatem bezpośrednio z inwestorem.

Inwestor patrzy na dyskusję z dystansem: - Zawsze jak ktoś chce zrobić coś nowego, coś oryginalnego i nietypowego pojawiają się również opinie krytyczne. A proszę mi wierzyć, to będzie bardzo fajny budynek, estetyczny, dopracowany i na pewno nasz projekt nie jest przedobrzony. Jestem przekonany, że gdy już go oddamy do użytku tchnie w całą okolicę świeżością a nie tylko nowoczesnością, bo nowoczesne rozwiązania, wielkie przeszklenia zastosowaliśmy naprawdę z umiarem.

Zaznacza, że duży blok mieszkalny naprzeciwko, który stoi przy Matejki już od kilkunastu lat też nijak się ma do zabytkowych kamienic naokoło a kubaturowo przerasta je kilka razy.

Inwestor podkreśla również, choć to powinno być dla sądeczan oczywiste, że projekt apartamentowca został uzgodniony z konserwatorem zabytków. Projektant spotykał się z nim wiele, naprawdę wiele razy a każdy szczegół gotowego projektu jest efektem szczegółowych konsultacji.

Zobacz też: W Nawojowej budują galerię handlowo-usługową

- Nasz budynek od strony jezdni będzie równał się wysokością ze stojącą obok willą. Jedynie od drugiej strony będzie dwa metry wyższy na potrzeby tarasu widokowego, z którego będzie można podziwiać panoramę miasta – tłumaczy nasz rozmówca.

W dobie toczącej się cały czas dyskusji o trudnej a czasem wręcz niemożliwej współpracy między konserwatorami zabytków, nie tylko w Nowym Sączu, ale we wszystkich miastach, gdzie inwestorzy chcą ożywić czy odrestaurować albo wzbogacić zabytkową zabudowę pytami inwestora z Matejki wprost: czy współpraca z konserwatorem jest w ogóle możliwa?

- Tak, chociaż oczywiście jest to długotrwały proces i na pewno na jednym spotkaniu się nie skończy. Jeśli konserwator widzi, że jest dobra wola ze strony projektanta, że inwestor chce zrobić coś naprawdę ciekawego, to konsensus jest jak najbardziej możliwy.

Przy okazji dopytujemy inwestora, co dalej ze wspomnianą willą, która będzie przylegać do nowego budynku. – Jestem cały czas w kontakcie z właścicielami willi. I z tego co wiem już podjęli rozmowy z konserwatorem, bo chcą willę wpisać do rejestru zabytków a tym samym otworzyć sobie drogę do pozyskania środków na jej renowację. A oczywistym jest, że to będzie naprawdę drogie przedsięwzięcie. Z tego co słyszałem są plany by uruchomić tu kawiarnię.

ES [email protected] Film: Krzysztof Stachura

Nowa inwestycja a gdzie stare kamienice ?




foto KS






Dziękujemy za przesłanie błędu