Sandecja wygrała z Górnikiem Zabrze. Kto by pomyślał!
Mecz był wyrównany, ale dzisiaj szczęście sprzyjało biało-czarnym. Pierwszą bramkę strzelił Wojciech Trochim w 38. minucie, który na samym początku spotkania zaliczył słupek.
W drugiej połowie goście rzucili się do ataku. Raz po raz przedzierali się na przedpole bramki Radlińskiego, ale to oni stracili bramkę.
Wynik meczu ustalił w 76 minucie Maciej Korzym, do niedawna piłkarz… Górnika Zabrze, który po latach nieobecności wrócił do rodzinnego miasta. Po tym ciosie goście już się nie pozbierali.
Przyjazd do Nowego Sącza piłkarzy legendarnego klubu przyciągnął na stadion przy ul. Kilińskiego ok. 2,5 tys. kibiców. Przyjechali też fani Górnika ze Śląska, którzy w swoim sektorze robili dużo hałasu. Spiker kilka razy uciszał przyjezdnych z powodu wulgarnych przyśpiewek. Z drugiej strony trybun przez cały mecz niósł się doping Ultrasów Sandecji.
Sandecja zagrała z Górnikiem w składzie: Radliński Ż - Kubań, Szufryn, Piter-Buczko, Słaby - Kasprzak, Kuźma (90. Smoleń), Baran, Trochim (64. Dudzic), Małkowski - Korzym (89. Danek).
(s), fot. własne