Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
20/02/2016 - 17:00

Polski Cukier Muszynianka Enea bez miłości dla rywalek!

Polski Cukier Muszynianka Enea po znakomitym spotkaniu pokonał Tauron MKS Dąbrowę Górniczą 3 : 0 (25:19, 27:25, 25:18). MVP spotkania została Anna Grejman. Walentynkowe starcie było jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań 18 kolejki ORLEN Ligi. W Muszynie mierzyły się miejscowy Polski Cukier Muszynianka Enea oraz Tauron MKS Dąbrowa Górnicza.
Starcie zespoły rozpoczęły w następujących zestawieniach:
Polski Cukier Muszynianka Enea: Milovits, Helić, Savić, Kurnikowska, Grejman,Sosnowska, Krzos
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza: McLendon, Dziękiewicz, Różycka, Hancock, Pavan, Ganszczyk, Drabek
Mecz w Muszynie lepiej rozpoczęły przyjezdne siatkarki, dobra zagrywka Hancock dała kontratak, w którym skutecznie obiła ręce blokujących Pavan (0:1). Jednak trzy następne punkty zdobyły siatkarki z Muszyny, głownie za sprawą dobrego bloku, przez który nie mogła się przedrzeć Różycka (3:1). W kolejnej akcji Różycka ponownie popełniła błąd dotykając siatki i przewaga wzrosła do trzech oczek (4:1). Dąbrowa szybko starała się zniwelować stratę dobrze grając blokiem (4:3). W Muszyńskiej ekipie na początku spotkania główną punktującą była Kurnikowska (6:4). Na pierwszą przerwę techniczną z korzystnym rezultatem schodziły gospodynie niedzielnego starcia, które wypracowały trzypunktową przewagę (8:5). Po przerwie blokiem zatrzymana została Pavon (9:5). W trzech kolejnych akcjach siatkarki z Dąbrowy Górniczej dobrze   zagrały zagrywką i wykorzystały skutecznie swoje kontry, co błyskawicznie doprowadziło do remisu (9:9). Po autowym ataku Dziękiewicz "Mineralne" ponownie odskoczyły na dwa "oczka". W tym okresie gry zespoły grały punkt za punkt (13:11). Gospodynie kontrolowały przebieg wydarzeń boiskowych i po skutecznym kontrataku Anny Grejman z lewego skrzydła z przewagą "trzech" oczek schodziły na drugą regulaminową przerwę (16:13). Przy stanie 17:15 na placu gry w ekipie gości pojawiła się Anna Staniucha-Szczurek za McLendon. Dobry blok Dziękiewicz pozwolił zbliżyć się przyjezdnym siatkarkom na punkt (17:16). Kolejne dwa punkty zdobyła ekipa Polskiego Cukru Muszynianka Enea i przy ponownej trzypunktowej przewadze o pierwszą przerwę na żądanie dla swojego zespołu poprosił trener Serramalera. Przerwa dobrze podziałała na Dąbrowianki ponieważ zdobyły dwa punkty z rzędu niwelując straty punktowe do jednego "oczka" (19:18). Świetna zagrywka Grejman ponownie dała "Mineralne" trzy punkty zapasu. Na plac gry powróciła McLendon i bardzo szybko przekonała się o trudności zagrywki Anny Grejman - nie poradziła sobie w przyjęciu i przewaga urosła już do czterech punktów (22:18). O drugi czas poprosił trener ekipy gości. Po przerwie Savić efektowanie zatrzymała kiwkę Hancock (23:18). Zepsuta zagrywka amerykanki dała Muszyniankom kolejne piłki setowe - wykorzystały pierwszą za sprawą autowego ataku Ganszczyk, pierwsza partia dla Polskiego Cukru Muszynianka Enea 25 - 19.
Drugą partię ponownie od dobrego ataku tym razem McLendon rozpoczęły przyjezdne siatkarki (0:1). Początek drugiej odsłony był bardzo wyrównany (3:3). W kolejnej akcji świetnie w kontrataku zapunktowała Helić i Muszyna wyszła na prowadzenie (4:3). Po kolejnych dwóch akcjach bardzo szybko Dąbrowianki wróciły na prowadzenie po efektownym bloku Różyckiej na Sosnowskiej (5:6). Na pierwszą przerwę techniczną przyjezdne siatkarki schodziły już z dwoma punktami przewagi po dobrym bloku na Grejman (6:8). Po przerwie ponownie swojej szansy nie wykorzystały gospodynie i Ganszczyk wykorzystała przechodzącą piłkę (6:9). Siatkarki Polskiego Cukru Muszynianka Enea nie zwykły odpuszczać i w kolejnej akcji znakomicie w kontrataku spisała się Grejman z lewego skrzydła (8:9). Świetnie w obronie spisywała się Śliwa, która wchodziła za Krzos przy  zagrywce Muszyny. Seria Muszyny trwała, Grejman wykorzystała przechodzącą piłkę i..."Mineralne" wróciły na prowadzenie 10:9! O czas poprosił trener Dąbrowy Górniczej. Po przerwie znakomitą zagrywką popisała się Milovits (11:9). Po autowym ataku Pavan "Mineralne" objęły już trzypunktowe prowadzenie (14:11). Świetna zagrywka Savić dała Polskiego Cukrowi Muszynianka Enea kolejny punkt i o czas musiał prosić trener Dąbrowianek (15:11). Przewaga wypracowana przez gospodynie utrzymała się do drugiej przerwy technicznej (16:12). W następnej akcji błąd popełniła McLendon atakując w taśmę, a w kolejnej sprytnym atakiem Grejman dała swojej ekipie 18 punkt (18:12). W kolejnej akcji w siatkę uderzyła Pavan i wynik seta wydawał sie przesądzony (19:12). Na placu gry pojawiły się Staniucha Szczurek i Tamara Kaliszuk. Po autowym ataku Grejman przewaga stopniała do pięciu oczek na korzyść gospodyń (20:15). Na zagrywce w zespole z Muszyny pojawiła się Skrzypkowska (21:15). Dąbrowa nie zamierzała odpuszczać i po dobrych zagrywkach Hanckock zbliżyła się niebezpiecznie do przeciwnika (21:18). O czas poprosił trener Serwiński. Hancock kontynuowała świetną serię na zagrywce (21:19), a skuteczny kontratak Różyckiej pozwolił Dąbrowej na zbliżenie się do przeciwnika już tylko na punkt (21:20). Kolejny dobry kontratak Kaliszuk dał gościom remis pomimo...iż chwilę wcześniej przegrywały aż 19:12! Po przerwie w polu serwisowym "wreszcie" pomyliła się Hancock (22:21). Zespoły powróciły do gry "punkt za punkt" (23:22). W kolejnej długiej akcji znakomicie w obronie spisały się Dąbrowianki i to one miały pierwszą piłkę setową (23:24). W kolejnej niezwykle ważnej akcji pięknie ze środka zaatakowała Savić (24:24). W kolejnej akcji świetnym blokiem  popisała się Sosnowska zatrzymując Kaliszuk (25:24). W decydującej akcji nie pomyliła się Szczurek (25:25), jednak wie kolejne akcje należały do gospodyń, które po świetnym ataku Helić zwyciężyły 27 - 25 i powadziły w całym meczu 2 : 0.
 
Przed trzecim setem Dąbrowianki zeszły na kilka chwil wraz z trenerem do szatni. Po powrocie na parkiet wydawały się być niezwykle mocno skoncentrowane, jednak gospodynie od początku trzeciej partii starały się przejąć inicjatywę (3:1). Dobra gra Muszyny w obronie i bloku przekładała się na wynik trzeciej partii (5:2). O pierwszą przerwę dla swojej ekipy bardzo szybko poprosił argentyński trener gości. Po przerwie Polski Cukier Muszynianka Enea kontynuował znakomitą grę w defensywie i kontrataku (6:2). W zespole z Muszyny wkradły się proste błędy i wynik się wyrównał (7:6). Dobry atak blok-out Helić dał gospodyniom prowadzenie na pierwszej regulaminowej przerwie (8:6). Po przerwie sprytną kiwką zapunktowała Różycka (8:7). Z przeciwnej strony siatki bardzo dobry fragment gry miała serbska atakująca ekipy Bogdana Serwińskiego - Adela Helić (10:7). Błąd zagrywki i przyjęcia spowodował, że przewaga stopniała już tylko do jednego punktu (10:9). Z trudną zagrywką Savić dobrze poradziła sobie libero Urban, która zastąpiła na tej pozycji Drabek (11:10). Przez długi fragment trzeciego seta utrzymywało się dwupunktowe prowadzenie gospodyń (13:11). Po sprytnym sytuacyjnym ataku Grejman wzrosło do trzech punktów (14:11). Znakomicie w ataku grały skrzydłowe ekipy Bogdana Serwińskiego (15:12). Sprytna kiwka Różyckiej ponownie pozwoliła się zbliżyć Dąbrowiankom na punkt a dobra zagrywka Dziękiewicz w kolejnej akcji dała pierwszy od dłuższego czasu remis (15:15). Na drugą przerwę techniczną w lepszych nastrojach mogły schodzić siatkarki Polskiego Cukru Muszynianka Enea po dobrym ataku Helić (16:15). Po przerwie znakomitą zagrywkę Milovits wykorzystała na siatce Savić (17:15). W kolejnej akcji ponownie świetnie w obronie zagrały "Mineralne" i skuteczna "do bólu" Helić obiła Dąbrowski blok (18:15). O czas dla swojej ekipy poprosił trener Serramalera. Milovits po czasie ponownie zaskoczyła Urban w przyjęciu i to dwukrotnie! (20:15). Gospodynie były bardzo blisko zwycięstwa w trzech setach. Milovits kontynuowała "show" na zagrywce (21:15). Znakomicie w kontrataku zagrała Grejman (22:15). szczęśliwa zagrywka Hancock zniwelowała straty do "pięciu" oczek 22:17. Pomyliła się Hancock, jednak w następnej akcji pomyliła się także Grejman w polu serwisowym (23:18). W następnych akcjach świetnie zagrały skrzydłowe Muszyny i spotkanie skutecznym atakiem zakończyła Helić. Trzeciego seta Polski Cukier Muszynianka Enea wygrała 25 - 18 i całe spotkanie 3 - 0.
MVP spotkania została Anna Grejman.
W następnej kolejce Polski Cukier Muszynianka Enea spotka się z zespołem Legionovia Legionowo na ich parkiecie dnia 22 lutego (poniedziałek) o godz. 19:00. Na swój parkiet "Mineralne" powrócą 29 lutego na mecz z Budowlanymi Łódź. 
Źródło: www.mksmuszynianka.com






Dziękujemy za przesłanie błędu