Piłka ręczna kobiet. Sensacyjne zwycięstwo sądeczanek w Koszalinie

Firmus AZS Politechnika Koszalińska – Olimpia/Beskid Nowy Sącz 23-29 (11-15)
Olimpia/Beskid: Wawrzynkowska, Szczurek, Sach: Płachta 9, Gadzina 6, Maślanka 5, Figiel 4, Masna 3, Szczecina 2, Leśniak Rączka, Moskal.
Był to pierwszy mecz dla zespołu z Koszalina. Gospodynie bardzo chciał rozpocząć mecz, jak najlepiej by zakończyć zwycięstwem. Tymczasem od pierwszych minut to grze nadawały sądeczanki. Po 10 minutach było 5-3 dla Olimpii/Beskidu. Niewielka przewaga bramkowa utrzymywała się do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron gospodynie ruszyły do natarcia, a dla zespołu z Nowego Sącza posypały się kary. Na szczęście podopieczne Lucyny Zygmunt przetrzymały ten czas, grając nawet bez dwóch zawodniczek. Po 40 minutach Olimpia/Beskid prowadziła 20-16. Rywalki próbowały gonić wynik, ale znakomicie dysponowany Płachta, Gadzina i Maślanka skutecznie studziły zapędy koszalinianek. Sądeczanki ostatecznie wygrały różnicą sześciu bramek.

- Wszystko jest możliwe – stwierdziła krótko trenerka zespołu Olimpia/Beskid Lucyna Zygmunt. – Od początku graliśmy bardzo dobrze w obronie co przekładało się skuteczne kontry. Dość powiedzieć, ale koszalinianki ani razu nie prowadziły w tym meczu. Bardzo się cieszymy, bardzo. Będzie radosny powrót do domu.
(JEC)