Zaloguj się
Greenpeace radzi: biegaczu, sprawdź jakość powietrza!
Niedawno pisaliśmy o zagrożeniach wynikających z biegania w dużych miastach ze szczególnym uwzględnieniem Warszawy. Okazuje się, że tylko w lutym, w stolicy normy stężenia pyłu w powietrzu zostały przekroczone przez 22 dni! W marcu wcale nie było lepiej. Biorąc pod uwagę dane z systemu monitoringu, miasto wyczerpało już w tym roku dopuszczalną liczbę dni, w których zostały przekroczone normy.
- Podczas wzmożonej aktywności fizycznej - np. biegania - oddech staje się bardziej intensywny. W konsekwencji, poprzez układ oddechowy, a następnie układ krążenia, do organizmu człowieka dostaje się większa dawka szkodliwych dla zdrowia substancji znajdujących się w powietrzu. Podczas tzw. epizodów smogowych, czyli dni o podwyższonym stężeniu trujących zanieczyszczeń, bieganie nie jest wskazane, szczególnie dla osób cierpiących na schorzenia układu oddechowego, takich jak astma - mówi Łukasz Adamkiewicz, ekspert ds. jakości powietrza i zdrowia z organizacji Health and Environment Alliance HEAL Polska.
Z tego powodu polski oddział Greenpeace przygotował krótki film, który ma zachęcać biegaczy do sprawdzania poziomu zanieczyszczenia, a przede wszystkim uświadomić biegającym, że taki problem istnieje.
- Problem jest mi szczególnie bliski, gdyż ja też biegam. Powiem szczerze, że gdybym nie zajmowała się tym zagadnieniem zawodowo, nie miałabym świadomości, że w Warszawie oddychamy tak złym powietrzem. O Krakowie każdy słyszał. Tam nawet odbył się bieg Antysmogowy, ale o Warszawie się nie wspomina - mówi Katarzyna Guzek rzecznik prasowy Greenpeace i na dowód braku nawyku sprawdzania jakości powietrza przytacza sytuację z pierwszym wiosennych dni w mieście.
- Tak się złożyło, że gdy zrobiło się cieplej, na ulicach pojawiło się wielu biegaczy. Niektórzy właśnie rozpoczęli swoje treningi po zimowej przerwie. Jednocześnie od kilku dni mamy bardzo wysokie zapylenie. Ja akurat jeździłam na rowerze i byłam jedyną osobą z maseczką ochronną na twarzy - dodaje rzeczniczka Greenpeace, która nie jest jedyną biegaczką w tej organizacji.
W przygotowanym materiale filmowym nie występowali profesjonalni aktorzy ani biegacze z elity, tylko pracownicy i działacze Greenpeace biegający amatorsko. Zobaczcie sami wystarczy kliknąć.
Źródło: IB/Festiwal Biegowy
Fot. Greenpace
Oprac. (RSZ)
Z tego powodu polski oddział Greenpeace przygotował krótki film, który ma zachęcać biegaczy do sprawdzania poziomu zanieczyszczenia, a przede wszystkim uświadomić biegającym, że taki problem istnieje.
- Problem jest mi szczególnie bliski, gdyż ja też biegam. Powiem szczerze, że gdybym nie zajmowała się tym zagadnieniem zawodowo, nie miałabym świadomości, że w Warszawie oddychamy tak złym powietrzem. O Krakowie każdy słyszał. Tam nawet odbył się bieg Antysmogowy, ale o Warszawie się nie wspomina - mówi Katarzyna Guzek rzecznik prasowy Greenpeace i na dowód braku nawyku sprawdzania jakości powietrza przytacza sytuację z pierwszym wiosennych dni w mieście.
- Tak się złożyło, że gdy zrobiło się cieplej, na ulicach pojawiło się wielu biegaczy. Niektórzy właśnie rozpoczęli swoje treningi po zimowej przerwie. Jednocześnie od kilku dni mamy bardzo wysokie zapylenie. Ja akurat jeździłam na rowerze i byłam jedyną osobą z maseczką ochronną na twarzy - dodaje rzeczniczka Greenpeace, która nie jest jedyną biegaczką w tej organizacji.
W przygotowanym materiale filmowym nie występowali profesjonalni aktorzy ani biegacze z elity, tylko pracownicy i działacze Greenpeace biegający amatorsko. Zobaczcie sami wystarczy kliknąć.
Źródło: IB/Festiwal Biegowy
Fot. Greenpace
Oprac. (RSZ)
