Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
21/04/2017 - 10:15

Andrzej Danek, prezes Sandecji: Mecz z Chrobrym Głogów nie będzie łatwy

Po środowym meczu ze Stalą Mielec Sandecja wysunęła się na czoło tabeli Nice 1 Ligi. O perspektywach awansu do Ekstraklasy, szansach i przyszłości klubu rozmawiamy z prezesem Sandecji, Andrzejem Dankiem.

Po środowym, wygranym 1;0 spotkaniu ze Stalą Mielec, Sandecja została liderem Nice 1 Ligi. Po 26 rozegranych meczach w tabeli ma 45 punktów, prowadzi jednym punktem nad Zagłębiem Sosnowiec. Z dorobkiem trzynastu zwycięstw, sześciu remisów i siedmiu porażek ma jeszcze przed sobą osiem spotkań, w tym najbliższe w sobotę 22 kwietnia.

O awans do Ekstraklasy walczyć będzie kilka drużyn, równą determinację wykazywać będą pewnie również te, które bronią się przed spadkiem. - Każde zwycięstwo musimy wyszarpać, tu nie ma łatwych meczów - mówi Andrzej Danek, prezes Sandecji, przyznając, że choć awans do Ekstraklasy oznacza spore wyzwanie organizacyjne, to jednak czas coś zmienić. Pierwsza liga, po ośmiu latach już się chyba w Nowym Sączu przejadła. (kt) Fot. KS
[email protected]

* * *

Sandecja Nowy Sącz wykorzystała zaległy mecz i zasiadła na fotelu lidera Nice 1 ligi. W środę na stadionie przy Kilińskiego Sandecja rozgrywała zaległy mecz 18. kolejki ze Stalą Mielec. Kibice przed meczem oczekiwali zwycięstwa i wskoczenia na pierwsze miejsce w tabeli. Bo jak nie teraz to kiedy?

Po krótkiej przerwie spowodowanej lekkim urazem wrócił Maciej Małkowski. Mecz można określić jako mecz walki w którym najwięcej działo się w środku pola. W pierwszej połowie jedna i druga drużyna miała swoje nieliczne szanse jednak nie udało się ich zamienić na bramkę.

W II połowie obraz gry zbytnio się nie zmienił, jednak inicjatywę zaczęli przejmować Sądeczanie. Tu można docenić przede wszystkim za waleczność Wojciecha Trochima i zagrania w pole karne Macieja Małkowskiego.

Przełom w grze nastąpił w 66 minucie meczu, po dośrodkowaniu Macieja Małkowskiego w polu karnym Mielczan z najbliższej odległości piłkę do siatki skierował Grzegorz Baran.
Po bramce gra zaostrzyła się co doprowadziło do żółtych kartek dla Sądeczan i tak zostało do ostatniego gwizdka.

Trzeba się cieszyć z wyniku i pozycji lidera jednak nie ma co wpadać w hurraoptymizm, ponieważ do końca sezonu zostało jeszcze 8 kolejek a przewaga to zaledwie 1 punkt. Najcięższe mecze będą czekać Sandecję na wyjeździe z bezpośrednimi przeciwnikami do awansu czyli Chojniczanką Chojnice, GKS Katowice czy Miedzią Legnica. Jednak pozostaje nam wierzyć że naszym zawodnikom uda się z tych pojedynków wyjść zwycięsko i 3 czerwca będziemy fetować historyczny awans do Ekstraklasy. (MZ)







Dziękujemy za przesłanie błędu