Bartosz Gęsior nowym zawodnikiem Sandecji
Okres przygotowawczy przed sezonem 2017/2018 ten zawodnik rozpoczął w swoim macierzystym klubie, jednak ostatecznie na Śląsku nie pozostał, ale postanowił zabiegać o angaż w beniaminku ekstraklasy. Wystąpił w sparingu z Partizanem Bardejov, spędzając na boisku 30 minut.
- Jest to młody piłkarz, który cały czas się rozwija, zbiera doświadczenie i mamy nadzieję, że wykorzysta szansę, jaką otrzymał w Nowym Sączu. Trener widzi w nim potencjał, wyraził chęć dołączenia Bartosza Gęsiora do drużyny, oceniając go jako rozwijającego się młodego piłkarza, więc władze klubu wyraziły na to zgodę. Tego oczekiwał od klubu szkoleniowiec – wyjaśnił Marcin Rogowski, rzecznik prasowy MKS Sandecja.
Jak sprowadzanie nastolatków z innych regionów Polski ma się do strategii obranej przed laty, aby zbudować Akademię szkolącą zdolnych zawodników z regionu? W ostatnim czasie rolę wiodących młodzieżowców pełnili pomocnik Michał Gałecki sprowadzony z Rozwoju Katowice oraz wypożyczony z Cracovii skrzydłowy Mateusz Wdowiak. Nowosądecka młodzież nie znalazła się w kadrze na obóz.
- Wokół kadry pierwszego zespołu jest kilku młodych, obiecujących chłopaków, wychowanych piłkarsko w naszych grupach młodzieżowych. Stwarzamy im warunki do rozwoju, mają możliwość uczyć się od bardziej doświadczonych kolegów. Kilku z nich trenuje z pierwszym zespołem i mam nadzieję, że ciężką pracą oraz zaangażowaniem zasłużą sobie na debiut w ekstraklasie - dodał przedstawiciel klubu.
Zapowiedź wywiadu z dyrektorem sportowym: Arkadiusz Aleksander podsumowuje przygotowania Sandecji do pierwszej kolejki Ekstraklasy
Warto podkreślić, że nowy nabytek nowosądeckiego klubu to syn Dariusza Gęsiora, wicemistrza olimpijskiego z Barcelony w 1992 roku, dwukrotnego mistrza Polski w barwach Ruchu Chorzów i Widzewa Łódź, który na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju wystąpił aż 427 razy!
- Mamy nadzieję, że ten młody chłopak dysponuje talentem na miarę swojego ojca i sporo w piłce nożnej osiągnie, co będzie oczywiście z korzyścią dla Sandecji – zakończył Rogowski.
Michał Śmierciak ([email protected]), Fot. Katowicki Sport