Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
17/07/2016 - 17:55

Cracovia - Piast Gliwice. "Pasy" liderem tabeli Lotto Ekstraklasy

Pierwsza połowa meczu Cracovia - Piast Gliwice przebiegała pod dyktando krakowian. Już w pierwszych chwilach gola omal nie strzelił Damian Dąbrowski. Co nie udało się pomocnikowi, do końca doprowadzili Wójcicki, a po jego dośrodkowaniu - Covilo, który zdobył bramkę głową. Co działo się dalej?

Gdyby nie spalony, Piast wyrówałby bardzo szybko, ale to nie speszyło krakowian. Napór na bramkę Piasta nie ustawał. Bliski podwyższenia wyniku był Szczepaniak, który minimalnie spóźnił się do podania Jendriszka. Słowak też miał zresztą wcześniej wyśmienitą okazję, ale spudłował.

W szesnastej minucie Szmatuła praktycznie w pojedynkę skasował kontrę Cracovii. Kilka minut później napastnik Piasta, Zivec miał świetną okazję, ale za daleko wypuścił sobie piłkę. Na kilka minut przed gwizdkiem do szatni, przed bramką Cracovii zrobiło się naprawdę gorąco. Sandomierski uprzedził wprawdzie napastnika gliwiczan, który dochodził do długiego podania, ale tak pechowo wybił po chwili piłkę, że ta tfafiła pod nogi Zivca, który huknął, ale futbolówka wysoko minęła bramkę.

Jeszcze przed przerwą Mateusz Szczepaniak odrobił błąd i tym razem nie zmarnował szansy, która mu się trafiła w postaci dośrodkowania Dąbrowskiego, po którym główką skierował piłkę do bramki gliwiczan przy niemal biernej postawie Szmatuły. Festiwal strzelecki Cracovii trwał także w drugiej połowie.

br />
Mimo wzmocnienia przeciwników (dwie zmiany w przerwie), w 65 minucie trzecią bramkę dla krakowian strzelił Deleu. Aby nikt nie miał wątpliwości, kto przeważał w tym meczu, po raz drugi pięknego gola strzelił również Covilo.
Piast nie załamał się po czwartej straconej bramce i wykorzystał szkolny błąd Brazylijczyka Deleu. Gola na 4:1 zdobył Szeliga.​ Ale to nie był jeszcze koniec tego meczu, ostatniego spotkania pierwszej kolejki Ekstraligi.

Cracovia bowiem zdobyła się na jeszcze jednego gola. Na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem bramkarzowi Piasta udało się wprawdzie obronić strzał Wójcickiego, jednak nie miał szans przy dobitce Budzińskiego. Cracovia - Piast Gliwice 5:1!






Dziękujemy za przesłanie błędu