Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
11/01/2018 - 05:30

Chcesz zmierzyć się z ekstremum? Wystartuj w Katorżniku. Zapisy w sobotę

Miłośnicy biegania (???) w błocie, a raczej przeprawiania się przez bagna, rowy melioracyjne i brodzenia w brudnej wodzie odliczają godziny. W sobotę wieczorem ruszają zapisy na kultowy, czternasty już Bieg Katorżnika.
Zanim jednak podejmiecie decyzję o zgłoszeniu, zastanówcie się czy Katorżnik jest imprezą, która Was usatysfakcjonuje - prosi Zbigniew Rosiński z WKB Meta Lubliniec, organizator imprezy. - Czas pokonania około 12-kilometrowej trasy jest zbliżony do waszych wyników w maratonie. Katorżnik to nie tylko pot i łzy, ale też naprawdę dużo ran, skręceń, zerwań czy stłuczeń. Hipotermia i zasłabnięcia to nieodłączne elementy tych zawodów. Pomimo przebywania w wodzie będzie was dręczyło pragnienie, a w chwilach słabości nie otrzymacie pomocy - ostrzega.

Dodajmy do tego wysoką opłatę startową przy skromnej zawartości pakietu, szarą podkowę i podartą koszulkę. Ponadto złe warunki logistyczne, trasa za długa i za ciężka, ale również za krótka i za łatwa. - Niech Twoja decyzja o starcie będzie głęboko przemyślana. Moment słabości na trasie może skutkować dyskwalifikacją, o którą będziesz miał pretensje - mówi Zbigniew Rosiński.

Rejestracja uczestników kultowej imprezy rusza w sobotę 13 stycznia o godzinie 19. Potrwa… ciekawe jak długo? W ostatnich latach czas zapisów na Bieg Katorżnika jest liczony w minutach. 1100 dorosłych i 250 dzieci - taki jest limit miejsc, który dla najmłodszych nieznacznie wzrósł po ubiegłorocznym sprawdzianie z rozdzieleniem startu chłopców i dziewczynek.

W logistyce tegorocznych zawodów jest jedna zasadnicza zmiana. Rywalizacja drużynowa Galernik Team została przeniesiona z godz. 13 na 10. To jedyna fala, w której rywalizacja jest bardziej poważna, by nie powiedzieć - zacięta i obejmuje większość jej uczestników. Galernicy będą mieli zatem trasę wyłącznie dla siebie i nie będą już „tratowali” dościgniętych pań, mogą tylko ewentualnie napotkać jakąś parę uciekinierów.

Jak co roku zmieniona będzie trasa, a w zasadzie jej długość, tak by rekordziści nie przebywali w bagnie ponad 7 godzin. Osoby "zakręcone" na punkcie Katorżnika, te które chcą wystartować w biegu co najmniej 10 raz, do czasu rozpoczęcia zapisów mogą zarezerwować sobie miejsce w wybranej godzinie.

Wzorem lat ubiegłych, starty o różnych porach różnić się będą wysokością opłaty. Organizatorzy proponują, by przy wyborze godziny kierować się logistyką. Dla ludzi ze Śląska i sąsiednich województw sugerują godziny popołudniowe. - Można wtedy wstać nawet o godz. 9, zjeść śniadanie, przyjechać i wystartować - tłumaczy Zbigniew Rosiński. - Poranne godziny zostawcie osobom, które przyjeżdżają z daleka i nocują - apeluje.

14. Bieg Katorżnika odbędzie się 11 sierpnia w Lublińcu-Kokotku.

Panele do zapisów







Dziękujemy za przesłanie błędu