Antoni Pawłowski chce być nie za bogatym ani za biednym

Kto jest dla Pana wzorem do naśladowania i dlaczego?
 

Wzorem zawsze byli dla mnie rodzice,  później także teściowie.  Nauczyłem się od nich, że samozaparciem i uczciwą ,ciężką pracą można osiągnąć bardzo dużo. Nauczyli mnie też szacunku do drugiego człowieka. Wartości te staram się teraz przekazać swoim dzieciom. 

Jakie cechy najbardziej ceni Pan u drugiego człowieka?

Najważniejsza jest  prawdomówność, szczerość, uczciwość i pracowitość. Jak mówi stare powiedzenie "nieuczciwy przez wieś przechodzi tylko raz".

Pana największa wada i zaleta?
 

Moją największą wadą jest ufność wobec ludzi ,którzy nie zawsze są szczerzy i uczciwi. Dla mnie słowo zawsze było ważniejsze od pieniędzy. Niestety, w dzisiejszych czasach prawda i uczciwość schodzą na dalszy plan. Moją zaletą jest natomiast otwartość do ludzi. Zawsze jestem gotowy do pomocy.  Mogę się pokusić o stwierdzenie, że zawsze można na mnie liczyć. Trzymam się zasady mojego ojca który mówił  " dobry sąsiad, ważniejszy niż brat"

Najważniejsze cele na ten rok
 

Mój najważniejszy cele w tym roku to moja "perełaka" czyli Tłocznia.  Cały swój wysiłek  wkładam w ten zakład i w jego zaistnienie na rynku z dobrym produktem. Chcę udowodnić, że mały też może być zauważony.

Czym jest dla Pana nominacja do tytułu Sądeczanin 2015 Roku?
 

To było dla mnie wielkie zaskoczenie. Także ,promocja oraz zachętą do dalszego działania
 
Pańskie życiowe motto?

To motto rodzinne, przekazywane od pokoleń, na pewno ze czterech :Nie ciesz się jak masz dużo i nie smuć się jak masz mało. Proś Boga żebyś nie był za bogaty ani za biedny.

Wiek:  53
Wykształcenie: zawodowe

 Stan rodzinny: 2+2
 Zawód: ogrodnik
 Pasja: konie

(mika)