Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
06/03/2017 - 08:55

Działam na TAK, od narzekania są INNI…

Rozmowa z Tomaszem Michałowskim prezesem Stowarzyszenia Dla Miasta…

Stowarzyszenie Dla Miasta swój 9 rok działalności zainaugurowało mocnym przytupem, bo takim na pewno było podsumowanie Plebiscytu na Najpopularniejszego Sportowca Sądecczyzny 2016 roku?

To prawda Plebiscyt z roku na rok zyskuje na popularności. W tegorocznej edycji było już blisko 100 zgłoszeń. Cieszy mnie także liczba głosujących jak i również obecność znamienitych gości na gali podsumowującej ten konkurs. Wśród laureatów naszych Plebiscytów są m.in. medaliści mistrzostw świata, Europy oraz Igrzysk Olimpijskich. Zresztą sportowców sądeckich wspieramy cały rok, promujemy, pokazujemy jak i gdzie się tylko da. Żeby nie być gołosłownym przypomnę, ze to właśnie  nasze stowarzyszenie zgłosiło do Państwa konkursu na „Sądeczanina roku 2016” sądeckiego kajakarza, olimpijczyka z Rio de Janeiro Maćka Okręglaka.

Podsumowaliśmy Plebiscyt na Najpopularniejszego Sportowca Sądecczyzny 2016 roku, ale to nie jedyne przedsięwzięcia jakie udało się Stowarzyszeniu „Dla Miasta” zorganizować w tym roku.

Tak za nami wspólne akcje z Młodymi Aktywnymi Sądeczanami oraz ze Stowarzyszeniem „Orion”.

Open the MAS czyli Escape Room w Galerii Trzy Korony, wspólnie wybraliśmy paczkowego króla Nowego Sącza podczas 2 edycji imprezy Tłusty Czwartek na Wesoło jaka odbyła się przed sadeckim Ratuszem.  Dodatkowo wspólnie ze stroną Mad Music zorganizowaliśmy konkurs „Ferie okiem Sądeczan”, w którym należało wysłać fotografię z ferii oraz tytuł lub link do piosenki, która towarzyszyła   uczniom podczas zimowego wypoczynku. Nie można tez nie odnotować naszego wsparcia przy Sądeckich Targach Ślubnych oraz Turnieju Kicboxingu „Piwniczanka CUP”, Grand Prix Nowego Sącza w futsalu, oraz wspierania spotkań Networkingowych w Galerii pod Piątką w Starym Sączu. Współpracujemy tez z kinem Helios w ramach projektu Kino na Temat, ale także przy innych okazjach i tak np. w ubiegłym roku gościliśmy Jaska Melę i odtwarzaliśmy film, który ukazywał jego niezwykłą historie.

Z Pana odpowiedzi wynika, że Stowarzyszenie „Dla Miasta” chętnie współpracuje z innymi organizacjami pozarządowymi z Nowego Sącza?

Tak oczywiście ! Chętnie współdziałamy z wszystkimi zainteresowanymi organizacjami. Już 3 lata temu podpisaliśmy m.in. porozumienie ze Stowarzyszeniem „Orion” oraz TKKF Dąbrówka. Bardzo ważne z punktu widzenia naszej organizacji jest pomaganie już działającym, ale początkującym  stowarzyszeniom, które poprzez swoją działalność wnoszą coś ciekawego w życie naszego miasta oraz regionu. Dlatego też zdecydowaliśmy się na mocne wsparcie grupy Młodych Aktywnych Sądeczan, która wsławiła się  organizacją akcji w stylu Free Hugs, z którą wspólnie organizujemy chyba najbardziej kolorową imprezę w naszym mieście czyli Festiwal Kolorów. Wkrótce zainauguruje swoja działalność nowe przedsięwzięcie jakim będzie Sądecka Grupa Fotograficzna. To pomysł autorstwa młodego sądeckiego fotografa Adriana Marasia, również mocno będziemy wspierać ten projekt. Mocno współdziałamy też z nowosądeckimi instytucjami kultury, przed wszystkim Muzeum Okręgowym oraz Pałacem Dzieci i Młodzieży.

Jakie najważniejsze imprezy przed Wami ?

W kwietniu przed nami kolejne Targi Budownictwa Dom i Otoczenie podczas  których wręczymy wyróżnienie „Dobre bo sądeckie”. Jest to nagroda za ponadprzeciętną jakość i godny naśladowania poziom dla firmy z terenu powiatu nowosądeckiego. W miesiącu czerwcu Jarmark Ekolokalny. W miesiącach letnich seria festynów osiedlowych, nie znamy jeszcze konkretnych terminów. W lecie zorganizujemy także wspominany już Festiwal Kolorów. Lipiec zawsze kończymy Zlotem Zabytkowych Pojazdów.  We wrześniu planujemy Plebiscyt Miejsc Godnych Polecenia skierowanych do sądeckich cukierni, ciastkarni, lodziarni, restauracji i innych obiektów gastronomicznych. Wrzesień to tradycyjnie czas Forum Młodych Liderów, mocno angażujemy się w ten projekt. Nie każda impreza jest naszą autorską, w wielu z nich jesteśmy współorganizatorami, partnerami czy też sponsorami, coraz częściej obejmujemy daną imprezę patronatem medialnym.  Nie sposób wszystkich opisać wymiennie tylko niektóre z nich: Konkurs plastyczny „Ogród piękna, dobra i radości”,  Konkurs Historyczny „Od przeszłości do współczesności”, Konkurs Szopek Bożonarodzeniowych.

Stowarzyszenie Dla Miasta jest bardzo widoczne w mediach społecznościowych, to chyba jeden z głównych kanałów Waszej komunikacji z mieszkańcami ?

Posiadamy swoja stronę internetową, która właśnie teraz jest w przebudowie. Jednak od dłuższego czasu postawiliśmy na media społecznościowe czyli Facebook, Instagram oraz Twiter. Zauważyliśmy że coraz częściej funkcja informacyjna przenosi się właśnie tam. Stąd decyzja o utworzeniu naszego oficjalnego fan page na Facebooku. Nasza strona miała z początku na celu informowanie tylko o naszych przedsięwzięciach, z czasem jednak stworzył się coś w rodzaju portalu informacyjnego promującego Nowy Sącz i Sądecczyznę. Można powiedzieć, że to portal na TAK. Staramy się informować o wszystkich ciekawych wydarzeniach, przecząc tezie, że w naszym mieście nic się nie dzieje.

Działacie i promujecie Nowy Sącz jako miasto na TAK. Dlaczego zatem tak wielu mieszkańców jest niezadowolonych z oferty jaką dostają od miasta ?

Przed kilkoma miesiącami przy okazji wyścigu Tour de Pologne w wywiadzie dla Państwa portalu mówiłem o promocji wewnętrznej miasta. Przypomnę co wówczas powiedziałem. Mieszkańcy oceniają swoje miasto często przez pryzmat swoich zainteresowań i pasji. W niedawno powstał m.in.  Pumptrack, a w jego ramach slow park –osoby, które pasja są rolki, rowery albo które uprawiają street workout  zapewne są usatysfakcjonowane, inne mogą mieć niedosyt. W ubiegłym roku w Nowym Sączu otwarto jeden z największych w Polsce torów dla modelarzy, kolejna grupa mieszkańców miasta skupiona wokół Sądeckiego Klubu Modelarskiego FELGA z pewnością jest zadowolona. Codziennie słyszę dziesiątki różnych pomysłów, często bardzo interesujących. Bardzo często jednak realizacja próśb jednej grupy mieszkańców, wiąże się z pretensjami innej. Bardzo trudno pogodzić interesy wszystkich mieszkańców. W naszym mieście jest chociażby liczna grupa pasjonatów jazdy na quadach, dwa razy do roku Grupa4x4 organizuje ogólnopolskie zawody gdzie miłośnicy tego sportu mogą się wyszaleć. W tym samym czasie inna grupa mieszkańców protestuje, przeciwko takim właśnie zawodom. W mieście dzieje się bardzo dużo, większym problemem moim zdaniem jest to, ze wiele z tych wydarzeń odbywa się równolegle.

Co w takim razie Pana zdaniem należało by zmienić, w Nowym Sączu, żeby miasto dostało przysłowiowego wiatru w żagle?

Miasto wbrew niektórym  opiniom zmienia się nie do poznania i to na lepsze. Wiele tych negatywnych komentarzy na różnego rodzaju platformach jest zresztą formułowana nie przez mieszkańców miasta, ale ludzi z innych gmin. Przypomina mi się stare przysłowie „źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz”.  Jednak nie ma co się dziwić, ze apetyt rośnie w miarę jedzenia i oczekiwania mieszkańców ciągle się podnoszą. O wielu ważnych i inwestycjach szybko zapominamy. Taka jest ludzka natura i jej nie zmienimy.  Ostatnio rozmawiałem z Panią, która krytykowała m.in. fakt postawienia rycerzyka pod zamkiem, niezadowolona też była ile miasto wydaje na imprezy typu Imieniny Miasta, zapytałem więc od jakiego miasta w Polsce nasze miasto powinno czerpać wzorce. Usłyszałem od Wrocławia. To ja się jej pytam się czy w takim razie możemy w Nowym Sączu, zrobić cała się pomników- rycerzyków tak jak to zrobiono w stolicy Dolnego Śląska z krasnalami? Czy wydanie na jedna imprezę typu sylwestra 2-3 milionów złotych by panią satysfakcjonowało? Często nasze miasto porównujemy do dużych metropolii, a nie do miast o podobnych rozmiarach to jakieś kompletne nieporozumienie. Chcielibyśmy być w centrum uwagi, żeby w mieście dużo się działo, żeby o Nowym Sączu dużo się  mówiło, ale niech to będzie za darmo. Tour de Pologne tak, ale najlepiej za darmo. Koncerty tak ale niech gwiazdy przyjadą charytatywnie. Dzisiaj niema nic za darmo wszystko kosztuje. Wiem, ze w naszym mieście nie jest idealnie, jest wiele bolączek i braków. Ja należę jednak do tej grupy ludzi, która stara się szukać pozytywnych stron, nie wszędzie wietrzyć spisek, uprawiać swojego rodzaju czarnowidztwo. Stowarzyszenie DLA MIASTA chce i działa na tak. Od narzekania są inni.

Tak wiele Waszych działań zapewne nie byłoby możliwe beż wsparcia sponsorów?

W roku 2016 oraz w 2017 nie występowaliśmy do tut. Urzędu Miasta o żadne środki finansowe w formie dotacji. Nasza działalność jest oparta o środki pozyskane od sponsorów oraz z działalności własnej. Szczególne podziękowania dla firmy INIKO oraz Włodzimierza Gryzły, Józefa Harafa, Józefa Zagajskiego. Z wieloma sądeckimi firmami współpracujemy na zasadach barteru. Wsparcie finansowe jest niezbędne, ale muszę też wymienić kilka osób z którymi współpracujemy merytorycznie są to przede wszystkim Patryk Wicher, Michał Kądziołka, Michał Mółka, Bartosz Jawor. Wszystkim firmą, osobą, które wspierają nasze działania serdecznie dziękuję.

Stowarzyszenie dla Miasta




Artykuł sponsorowany







Dziękujemy za przesłanie błędu