Zaloguj się
Milicyjnym fiatem wprost na Juwenalia
Oddziału Milicji Obywatelskiej z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej nikt się nie przestraszył, a nawet wręcz przeciwnie wywołała ona dużo śmiechu i zainteresowania.
***
Fiat 126p stylizowany na wóz milicyjny to dość oryginalny element juwenaliowego przebrania?
Fiacik jest moim samochodem już od kilku lat. Zawsze podobały mi się tego typu auta. To był mój pierwszy samochód, którym się nauczyłem jeździć, a czwarty w mojej rodzinie. Zawsze go lubiłem....
Ale chyba nie zawsze przypominał on wóz milicyjny?
Ostatnio został pomalowany na taki kolor, więc idealnie pasowało przerobić go na radiowóz.
Jak się sprawuje?
Bardzo dobrze, chociaż ma już dwadzieścia pięć lat. Niedawno został wyremontowany cały silnik. Jeździ i nieźle sobie radzi.
Auto to nie wszystko, bo macie na sobie milicyjne mundury...
Udało nam się zdobyć milicyjne mundury, więc zrobiliśmy taką małą rekonstrukcję historyczną. Mundury załatwił tata, ale w milicji nie pracował. Kiedyś dużo takich rzeczy trafiło po prostu na śmietnik i dziś zdobyć je to prawdziwy rarytas.
Juwenalia to pewnie szczególny czas dla studentów?
Cały rok na nie czekamy. My z pomysłem radiowozu nosiliśmy się już od kilku miesięcy. Wszystko skrupulatnie przygotowaliśmy, bo Juwenalia to faktycznie wielkie święto.
(JB)
