Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
28/11/2016 - 09:20

Małgorzata Surowiak: Ta akcja uwrażliwia młodych na los potrzebujących

1 grudnia rusza największa i najstarsza przedświąteczna akcja charytatywna na Sądecczyźnie „Serce-Sercu”. O jej przygotowaniach i zaangażowaniu młodych ludzi w pomoc innym rozmawiamy z Małgorzatą Surowiak – koordynatorem akcji w Świniarsku.

Przygotowania do akcji „Serce-Sercu” w Zespole Szkół w Świniarsku są już na finiszu?     

W akcji bierzemy udział od pięciu lat, więc mamy doświadczenie w jej przygotowaniu. Jesteśmy już po rozmowach z przedstawicielem Fundacji Sądeckiej, mamy dograne sklepy, dni i godziny, kiedy nasi uczniowie będą zbierali produkty, z których potem będą przygotowane paczki. Czekamy tylko na zgody rodziców, które są niezbędne, aby młodzież mogła stanąć przy koszykach w placówkach handlowych. To będą cztery dni – od 15 do 18 grudnia, intensywnej, ale na pewno bardzo owocnej pracy.

Młodzież chętnie angażuje się w tę przedświąteczną akcję?  

Chętnych zawsze jest więcej niż potrzebujemy, i to pomimo że zbiórka odbywa się po lekcjach. Uczniowie – członkowie Szkolnego Koła PCK, są z nią silnie związani – wiedzą, że w ten sposób pomagają swoim sąsiadom, czy kolegom. My – nauczyciele także jesteśmy związani z „Serce-Sercu”. Już w połowie listopada z niecierpliwością czekamy na telefon z Fundacji Sądeckiej i na szczegóły akcji. 

W jaki sposób typujecie i wybieracie rodziny, do których trafiają paczki?

Jako pedagog szkolny mam bardzo dobry pogląd na sytuację materialną naszych uczniów. Do tej pory pomagaliśmy w większości rodzinom wielodzietnym. Na szczęście ich sytuacja trochę się poprawiła dzięki programowi „500 plus”. W tym roku chciałabym więc pomoc skierować przede wszystkim do osób chorych, starszych i samotnych. W typowaniu na pewno pomoże mi Parafialny Oddział Caritas. Paczki na pewno będziemy rozwozić razem z uczniami.

Czego uczniowie uczą się podczas takich akcji?

Dla dzieci to przede wszystkim fantastyczna nauka. Uczniowie mają kontakt z drugim człowiekiem, uczą się jak we właściwy sposób, nie narzucając się, zainteresować klientów sklepu akcją. I w dużej mierze to się udaje. Poza tym każde działanie na rzecz innych uczy młodzież wrażliwości. I to jest najważniejsze.

Rozmawiała Kinga Bednarczyk-Zborowska

Fot. JB 









Dziękujemy za przesłanie błędu