Że zimno? Że mroźno? Ale pięknie! Bajkowa zima na Przehybie i Łabowskiej Hali
Kiedy zmarzluchy kulą się z zimna, oni ruszają w góry i przenoszą się do bajkowego zimowego świata, tam, gdzie w śniegu brodzi się po pas, a wokół zalega kojąca cisza.
Czytaj też Hardcorowcy, optymiści i udręczeni czyli sądeczanie pod śniegiem [WIDEO]
Nad Nowym Sączem ponuro, a na szczycie Przehyby bajkowo! – napisał w mailu do redakcji jeden z naszych czytelników. - Warto zdążyć przed końcem ferii. Z Gabonia wyszedłem na Przehybę w półtorej godziny, nie robiąc przerw. Przesyłam zdjęcia do pokazania czytelnikom portalu.
Widoki takie, że dech zapiera są też na szlaku na Halę Łabowską od strony Składzistego. Pan Jarek zanurzony w śniegu informuje, że pokrywa miejscami dochodzi 1,3 metra.
- Warunki na szlakach są bardzo trudne, ale za to widoki nie do opisania – pisze nasz kolejny czytelnik.
[email protected] fot. czytelnicy