Saturator pomaga na upały. Po wodę ustawiają się długie kolejki
Kolejki ustawiają się po nią przy replice saturatora Sądeckich Wodociągów. Ten charakterystycznie wyglądający pojazd, jaki "królował" na skwerach w czasach PRL-u robi teraz w Nowym Sączu furorę, a właściwie woda, którą dwie młode dziewczyny nalewają spragnionym ludziom do plastikowych, jednorazowych kubeczków.
- Woda jest oczywiście darmowa - mówi Małgorzata Cygnarowicz, specjalista ds. promocji w spółce Sądeckie Wodociągi. - Do niej oferujemy soki o smaku malinowym i pomarańczowym. Spragnionych mieszkańców, którzy sięgają po naszą wodę nie brakuje. W takie upały, jakie obecnie nam doskwierają rozchodzi się jak przysłowiowe "świeże bułeczki".
W Nowym Sączu działają także należące do wodociągów zdroje wody pitnej na: Pumptracku, przy Bazylice św. Małgorzaty oraz na sądeckim Rynku. Zdrój czynny jest również w Gaboniu (przy szlaku na Przehybę) oraz przy Diecezjalnym Centrum Pielgrzymowania w Starym Sączu. Przy nich można ugasić pragnienie.
W te saharyjskie upały można ochłodzić się również pod zamontowanymi kurtynami wodnymi w Nowym Sączu, Starym Sączu, Korzennej oraz w Nawojowej.
[email protected], Fot. IM., Sądeckie Wodociągi.