Nieładnie, nieładnie... Nie dajcie się nabierać na takie oszustwa
W opublikowanym zestawieniu serwis ten pokazuje porównanie internetowych witryn lokalnych. Czterech witryn. Sam jest na czele tych pseudostatystyk, bo w zestawieniu nie ma największego serwisu - "Sądeczanina".
Gdyby się z nami porównał, rzeczywiście nie wyglądałoby to dla niego dobrze - patrząc na wyniki cała czwórka razem wzięta nie ma połowy tego, co Sądeczanin.info. Za co zresztą nieustająco dziękuję naszym Czytelnikom! Nie wdaję się już w rozważania, że według Google Analytics, nasze rezultaty są jeszcze wyższe. Pal sześć, mierzmy się jedną miarą, niechby danymi z serwisu Similarweb. To z niego również pochodzi wykres, jaki wkleiłem poniżej. Można nas znaleźć? Można, jeśli się chce.
Tak wygląda porównanie wyników serwisu sadeczanin.info (niebieska linia) z "liderem" pseudorankingu (linia żółta).
Śmieszne? Nie do końca Bo udziałowcy spółki, wydającej serwis chwalący się zafałszowanym rankingiem pozwalają na wprowadzanie w błąd reklamodawców, na przekonywanie ich, że dobrze lokują swój budżet, zostawiając pieniądze w największym serwisie lokalnym, docierającym niemal do wszystkich. A to nie jest prawda.
Panie i panowie, pewnych rzeczy się nie robi, a rynek takich oszustw na dłuższą metę nie toleruje. Jeśli to zdrowy rynek... Ale to już temat na zupełnie inny tekst... ([email protected])