Muszyna na weekend majowy

W ten weekend rozpoczyna się dla wielu przepracowanych sądeczan upragniona majówka. Nie każdy mieszkaniec regionu ma czas na kilku dniowy wyjazd. Dla tych którzy dopiero szukają przyjemnego miejsca do wypoczynku miłą, alternatywą może okazać się Muszyna.

Kilka bardziej lub mniej znanych ciekawostek o Muszynie:

Nazwa miasta: Ta mniej ciekawsza wersja mówi, że nazwa pochodzi z łaciny "musci" - mchu a miasto zyskało swoją nazwę od potoku, który ten wyżej wymieniony mech porastał. Natomiast ten bardziej interesujący wariant mówi o tym, że nazwa pochodzi od nazwiska biskupa krakowskiego Jana Muskaty, który delikatnie mówiąc, nie cieszył się dobrą opinią. Świadczyć o jego nie do końca "dobrej reputacji" może fakt, że biskup szykował się do rzucenia klątwy na Władysława Łokietka, ale nie zdążył... bo sam został wyklęty. Postać biskupa i jego wyczyny stały się inspiracją do napisania powieść Elżbiety Cherezińskiej „Niewidzialna korona” wydanej w 2014 r.

Zwyczaje i obrzędy już niekultywowane: Jak wszędzie tak i w Muszynie wróżono w andrzejki, lano wosk itp. ale muszynianie w wigilię mieli nieco bardziej mroczny zwyczaj mianowicie wróżenia przyszłości z dymu gromnicy.

Legendy o zamku w Muszynie: Podania o skarbach ukrytych w Baszcie, pobudzały wyobraźnię ludzką do tego stopnia, że w okresie zaborów część zamku została wysadzona przez poszukiwaczy skarbów.

Państwo Muszyńskie: W XIV wieku za sprawą Władysława Jagiełły Muszyna i przyległe do niej wsie tworzyły tzw. Klucz Muszyński inaczej zwany Państwem Muszyńskim z własną armią i system sądowniczym.