Zakrwawiony mężczyzna zatrzymał radiowóz i prosił o pomoc
Wczoraj (6 lutego) w godzinach popołudniowych sądeccy policjanci wracali z interwencji ulicą Węgierską. Nagle z samochodu, który jechał przed nimi wyskoczył przerażony mężczyzna, który podbiegł do funkcjonariuszy i prosił o pomoc, bo odciął palca i mocno krwawił.
Zobacz też Śmiertelny wypadek w Kasince Małej. Zginęła 61-letnia kobieta
Jego dłoń była zabandażowana, a ręka była cała we krwi. Okazało się, że 35-latek ciął deski na pilarce koło domu. Podczas pracy jedna z desek odprysła, odbijając o urządzenie. Poszkodowanego mężczyznę wiózł do szpitala członek rodziny, jednak dotarcie do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego uniemożliwiał korek na ul. Węgierskiej.
- Policjanci natychmiast zabrali 35-latka do radiowozu i przy użyciu sygnałów świetlno-dźwiękowych szybko przetransportowali do placówki medycznej. Na miejscu lekarze stwierdzili, że mężczyzna amputował część kciuka, jednak krwawienie zostało zatamowane, a on sam opatrzony. Funkcjonariusze życzą mu powrotu do zdrowia – mówi Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji.
RG [email protected] Fot. arch. Sadeczanin.info