Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
05/08/2018 - 12:05

Zabójcze słońce pod Białym Klasztorem. Uderzył w nią, bo go oślepiło [ZDJĘCIA]

- Takie zmartwienie mówi starsza kobieta i trzęsącymi się rękami ociera chusteczką oczy. - Poprosiłam znajomego, żeby podwiózł mnie do Krynicy , a on wjechał w ten drugi samochód. Taki ruch na tym rondzie. Co to teraz będzie...

To było bardzo pechowe dopołudnie  dla kierowców Mercedesa i Toyoty, którzy zderzyli się na rondzie Solidarności w Nowym Sączu, w pobliżu Białego Klasztoru.

Czytaj też Szaleńcy na drodze. Prawie wyprawili go na tamten świat i uciekli 

 - Miałam zielone światło, jechałam od strony ulicy Królowej Jadwigi i nagle najechał na mnie ten Mercedes. Uderzył w bok mojego samochodu - mówi kobieta, która siedziała za kierownicą  Toyoty.

Kierowca auta, który doprowadził do kolizji wychodzi z policyjnego radiowozu.

- Po prostu nie widziałem tego samochodu. Skręcałem na rondzie i oślepiło mnie słońce - wzdycha, ale cóż, wina leży po mojej stronie.

Czytaj też Ale mieli pecha. Zmasakrowała mu auto, potem razem trafili do szpitala 

Najbardziej zdenerwowana jest pasażerka mercedesa.

- Czuję się winna. To ja naraziłam znajomego na te kłopoty. Poprosiłam go, żeby podwiózł mnie do Krynicy. - Takie zmartwienie - mówi starsza kobieta i trzęsącymi sie rękami ociera chusteczką oczy.

Znacznie spokojniejszy kierowca mercedesa razem z policjantem ogląda koło, na które obsunął się zderzak.

- Trudno, będzie mandat i  wizyta u mechanika. Dzięki Bogu, nikomu nic się nie stało.

[email protected] fot.Jm

Na Rondzie Solidarności w Nowym Sączu kierowcę oślepiło słońce




To było bardzo pechowe dopołudnie dla kierowców Mercedesa i Toyoty, którzy zderzyli się na rondzie Solidarności w Nowym Sączu, w pobliżu Białego Klasztoru.






Dziękujemy za przesłanie błędu