Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
28/05/2018 - 12:30

Zabił w Świdniku trzy osoby. Prokuratorzy wciąż czekają na opinię biegłego

Mężczyzna, który potrącił śmiertelnie trzy osoby w Świdniku wciąż przebywa za kratami. Sąd przedłużył mu areszt o kolejne trzy miesiące. Prokuratorzy czekają na opinię biegłego, który przedstawi przebieg tego dramatycznego wypadku.

Minęły już cztery miesiące od dramatu, który rozegrał się w Świdniku. Prokuratora Rejonowa w Nowym Sączu wciąż czeka na opinię biegłego w zakresie ruchu drogowego, który przedstawi przebieg wypadku. Prawdopodobnie potrwa to jeszcze do czerwca.

Dzięki licznym dowodom zabezpieczonym na miejscu zdarzenia, badaniom i opinii biegłego uda się jednoznacznie potwierdzić czy to naprawdę 21 – latek kierował autem, aby wykluczyć możliwość zamiany miejsc.

O tym tragicznym wypadku wielokrotnie pisaliśmy na naszym portalu. Przypomnijmy! Dramat rozegrał się w sobotnią noc (20 stycznia) przed godziną 23. 21-letni mieszkaniec Świdnika potrącił troje pieszych i uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając im pomocy. 36-latkowie i ich 10-letni syn zginęli na miejscu.

Zobacz też Czy matka i brat pomagali mu zacierać ślady zbrodni? Co ujawnia prokurator?

Jak się  okazało sprawca wypadku znał dobrze swoje ofiary. Pracował razem z 36-letnim mężczyzną. Tego wieczoru wszyscy razem bawili się na jednej imprezie. 21-latek przyznał się, że wypił dużą ilość alkoholu, a potem wsiadł do samochodu i pojechał na stację benzynową. Niestety w drodze powrotnej mijał swojego kolegę, który szedł razem z żoną i dzieckiem. Pijany mężczyzna na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, zjechał na chodnik i uderzył w pieszych.  

21-latek nie zatrzymał się. Nie zadzwonił po pomoc. Odjechał. Razem ze swoim młodszym bratem próbowali zatuszować ślady. Schowali samochód do garażu, a potem sprawca wypadku wrócił na miejsce tragedii i obserwował nieskuteczną walkę ratowników o życie rodziny

Zobacz też Wypadek w Świdniku. Policja zatrzymała podejrzanych o zabicie trójki pieszych. To 17 i 21-latek

Sądeccy policjanci już następnego dnia zapukali do jego domu. Znaleźli uszkodzony samochód, którym mężczyzna podróżował w tę feralną noc. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę wypadku i jego 17-letniego brata.

Starszy z mężczyzn został oskarżony o spowodowanie wypadku trzech osób ze skutkiem śmiertelnym, nieudzielenie pomocy i ucieczkę. Grozi mu za to dwanaście lat więzienia. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt, który następnie przedłużył na kolejne trzy miesiące. Mężczyzna będzie przebywał za kratami co najmniej do 21 lipca.

Zobacz też Trzy osoby nie żyją! Tragedia w Świdniku: wjechał samochodem w pieszych i uciekł!  

Zarzuty usłyszał również jego brat. Mężczyzna odpowie za pomoc w ukryciu uszkodzonego samochodu. Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania Polski.

[email protected], fot. RG







Dziękujemy za przesłanie błędu