Ten to ma wyobraźnię. Narkotyki schował w bieliźnie
Turystka z Gdyni przyjechała do Krynicy na wczasy. Zatrzymała się w jednym z pensjonatów. Rano wyszła z budynku i wróciła w godzinach wieczornych. Gdy weszła do wynajmowanego pokoju zauważyła, że torebka którą zostawiła na krześle i przykryła ubraniami, jest odkryta. Zajrzała natychmiast do portfela. Niestety potwierdziły się jej obawy. Ktoś ukradł 500 złotych. Następnie sprawdziła miejsce, w którym przechowywała biżuterię. Niestety szuflada była pusta. Złodziej zabrał dwa złote pierścionki, złotą bransoletę i srebrny pierścionek. Wszystko było warte ponad 2200 zł.
Zobacz też Rekordzista! Miał ponad 5 promili alkoholu i kierował autem
Kobieta natychmiast zadzwoniła na policję i poinformowała funkcjonariuszy o kradzieży. Policjanci bardzo szybko zatrzymali złodzieja. Okazało się, że jest nim 21-letni pracownik, który miał dostęp do kluczy i bez problemu otworzył pokój turystki.
- W jego miejscu zamieszkaniu kryniccy funkcjonariusze ujawnili prawie 1,5 grama marihuany. 21-latek usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i kradzieży, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji.
Tego samego dnia, kryniccy policjanci zatrzymali innego mężczyznę, który również posiadał narkotyki. Na widok funkcjonariuszy włożył foliowe zawiniątko z narkotykami do ust. Młody mężczyzna narkotyki trzymał także w pudełku po papierosach, które schował w bieliźnie. Usłyszał już zarzut. Grozi mu nawet do 3 lat więzienia.
[email protected], fot. Ilustracyjna Policja.pl