Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
15/05/2018 - 12:20

Stróże: Zaprosiła kolegów na spotkanie, a potem patrzyła, jak ich biją

17-letnia kobieta umówiła się ze swoimi znajomymi. Gdy wysiedli z samochodu zostali napadnięci i pobici przez nieznanych im mężczyzn. Jakby tego było mało, napastnicy uszkodzili im samochód. Przestępcy usłyszeli już zarzuty. Teraz będą się tłumaczyć przed sądem.

Dwaj młodzi mężczyźni przyszli 3 maja do Komisariatu Policji w Grybowie. Skarżyli się, że minionej nocy zostali dotkliwie pobici w Stróżach, gdzie umówili się ze swoją 17-letnią koleżanką. Pojechali tam w trójkę. Zaparkowali samochód na parkingu. Gdy wysiedli z auta, zostali napadnięci przez trzech nieznanych im mężczyzn.

- Sprawcy zaczęli kopać i bić 22-latków oraz 19-latka. Ponadto napastnicy uszkodzili samochód, którym przyjechała cała trójka, powodując straty na kwotę 3200 złotych – wyjaśnia Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji.  

Zobacz też W Krynicy spotkał śmierć. Mimo reanimacji nie udało się go uratować

Już półtorej godziny po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze z Grybowa zatrzymali pierwszego z napastników i dziewczynę, która sprowokowała spotkanie, a następnie przyglądała się, jak jej znajomi są bici. Pozostali mężczyźni zostali zatrzymani po dwóch godzinach.

Wszyscy usłyszeli już zarzuty pobicia. Mężczyźni w wieku 23, 21 i 19 lat odpowiedzą dodatkowo za uszkodzenie samochodu. Grozi im do 5 lat więzienia. 17-latka z kolei za kratami może spędzić 3 lata.

RG [email protected], Fot. Ilustracyjna Sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu