Sprawca wypadku nie chciał pomocy, bo był... pijany
Zobacz też: Felerne skrzyżowanie czy „lipni” kierowcy? Uwaga, mocne... [FILM]
- Poszkodowany i zarazem kierowca nie chciał skorzystać z pomocy medycznej – relacjonuje oficer dyżurny straży pożarnej opowiadając o aucie, które wylądowało na boku. Strażacy byli na miejscu tuż przed pogotowiem i policją.
- Kierujący toyotą RAV4 nie dostosował prędkości do warunków na drodze i na łuku zjechał na pobocze i uderzył w ogrodzenie. Okazało się, że sprawca był nietrzeźwy – uzupełnia relację oficer dyżurny KMP w Nowym Sączu. Teraz o wymiarze kary dla kierowcy zadecyduje sąd.
Zobacz też: Bezpieczne wakacje? 8 pijanych kierowców, 4 wypadki, 22 kolizje i 5 rannych osób
Zaledwie kilka godzin później na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego i Głowackiego kobieta kierowca fiata nie zatrzymał się przed znakiem stop, wjechał na skrzyżowanie i zderzył się z volkswagenem. W tym wypadku kierowcy byli trzeźwi, sprawca dostał mandat i stracił kilka punktów.
Zobacz też: U kogo policja załatwiła darmowy przegląd samochodów dla sądeczan?
Jeszcze nie wyjaśniono co było przyczyną kolejnego wypadku, do którego doszło koło godziny 14 u zbiegu ulic Witosa i Zdrojowej. - Z nieustalonych przyczyn kobieta kierująca renault scenic zjechała nagle na przeciwległy pas ruchu i uderzyła czołowo w fiata pandę również kierowaną przez kobietę – zdaje wstępną relację policjant. Obie panie są poturbowane a śledczy czekają na opinię lekarzy.
Zobacz też: Ślizgiem na trzeciego, byłaby „czołówka” jak nic. Trąbić czy uciekać na pobocze? [Film]
Byliście świadkami tych zdarzeń? Macie zdjęcia? Przyślijcie je do redakcji.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info