Rodzina z Wielogłów zatruła się tlenkiem węgla. Aż pięć osób trafiło do szpitala
Dramat rozegrał się w piątkowe popołudnie (18 stycznia). Kilka minut po godzinie 15, sądeccy strażacy zostali wezwani do pożaru w Wielogłowach. Gdy dotarli na miejsce, okazało się, że w budynku mieszkalnym jest silne zadymienie. Nadpaleniu uległy deski wokół komina, gdyż strop był drewniany.
W domu mieszkała sześcioosobowa rodzina. Niestety dwoje dorosłych i troje dzieci skarżyło się na ból głowy i brzucha, które to objawy są charakterystyczne dla zatrucia tlenkiem węgla. Wezwana na miejsce załoga pogotowia ratunkowego, udzieliła poszkodowanym pomocy medycznej, a następnie przetransportowała pięć osób do szpitala w Nowym Sączu na badania. Jak udało nam się dowiedzieć, wszyscy byli przytomni.
Zobacz też Pożar kotłowni przy ul. Kościuszki. Właściciel z oparzeniami trafił do szpitala
Prawdopodobnie przyczyną pożaru była nieszczelność komina, przez którą doszło do tlenia się desek i ulatniania zabójczego czadu. Z informacji uzyskanych od strażaków, trzy dni temu w tym samym budynku była gaszona sadza. Z kolei właściciel poinformował, że w ubiegły czwartek ich dom odwiedził kominiarz, który zezwolił na korzystanie z komina.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Strażacy i ratownicy w porę udzielili pomocy poszkodowanym członkom rodziny i udało się uniknąć tragedii.
RG [email protected] Fot. Ilustracyjna Sądeczanin.info