Nieszczęście wisi nad rondem Solidarności w Nowym Sączu? [ZDJĘCIA]
Było prawie wpół do jedenastej w nocy, kiedy na rondzie Solidarności w pobliżu Białego klasztoru w Nowym Sączu zderzyły się dwa auta - Toyota i Hyundai.
Jak wynika z ustaleń policji, kierowca Toyoty jechał od strony ulicy Królowej Jadwigi, w kierunku Prażmowskiego.
- Hyundai nie ustąpił mu pierwszeństwa – wyjaśnia oficer dyżurny sądeckiej policji.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Skończyło się mandatem i na uszkodzonej karoserii.
Czy jakieś nieszczęście wisu nad tym skrzyżowaniem?
- Te stłuczki i wypadki wynikają najczęściej ze zwyczajnej nieuwagi kierowców. Światła w nocy są tam wyłączone, a ruch o tej porze jest niewielki – mówi policjant. - Dlatego ciągle apelujemy do kierowców o zachowanie ostrożności.
[email protected] fot. Eryk Kowalski