Muszyna. Na obwodnicy zapaliło się auto
Do zdarzenia doszło na obwodnicy im. Jana Pawła II w Muszynie, w bezpośrednim sąsiedztwie miejskiego parkingu. Była godzina 14.15, gdy przerażony kierowca auta marki Renault na podkarpackich numerach rejestracyjnych, zaczął wzywać pomocy. W jego pojeździe doszło do samozapłonu.
-Spod maski samochodu zaczął wydobywać się dym, a po krótkiej chwili już kłęby dymu. Zdenerwowany kierowca nie mógł otworzyć maski nad silnikiem. Dlatego też z powodu braku dostępu do niego nie mógł użyć gaśnicy. Przerażony wołał o pomoc, wynosząc w między czasie rzeczy z samochodu"-relacjonuje świadek zdarzenia.
Jako pierwsi pomocy poszkodowanemu udzielili przypadkowi kierowcy. Po chwili przyjechali strażacy OSP Muszyna, a za nimi JRG z Krynicy-Zdroju. Strażacy nie mogli otworzyć pokrywy nad silnikiem. Dopiero przy użyciu dźwigni do podważania otworzyli ją i ugasili pożar.
Prawdopodobnie doszło do zapalenia instalacji elektrycznej. Na obwodnicy ruchem kierowali strażacy.
(MK) fot. aut.