Marcinkowice: Zabił się, ale dlaczego w pracy? Śledztwo umorzone
Zobacz też: Marcinkowice: Dramat w firmie. Nie żyje pracownik
Choć śledczy od początku byli przekonani, że przyczyną śmierci 38-latka było samobójstwo, to o ostatecznej decyzji w tej sprawie zadecydowały wyniki sekcji zwłok. – Według opinii zakładu medycyny sądowej przyczyną zgonu było uduszenie poprzez gwałtowne powieszenie się – mówi Jarosław Łukacz, prokurator rejonowy z Nowego Sącza.
Zobacz też: Trwa śledztwo w sprawie tragicznej śmierci pracownika w Marcinkowicach
– We krwi zmarłego nie było również alkoholu. W sprawie byli przesłuchani świadkowie, sprawdzono również bilingi telefonu mężczyzny, ale nie ma żadnych przesłanek, że do jego śmierci przyczyniła się osoba trzecia, nie było znamion popełnienia przestępstwa dlatego śledztwo w tej sprawie zostało umorzone – wyjaśnia.
Ale dlaczego mężczyzna targnął się na życie akurat w pracy. Przecież zazwyczaj takie rzeczy dzieją się w bardziej ustronnych miejscach? – pytamy prokuratora. Jednak odpowiedzi na to pytanie Łukacz nie potrafi podać. Podobnie jak tajemnicą - przynajmniej dla mediów - zostanie przyczyna dramatycznej decyzji o zakończeniu życia.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info