Leszek Langer z zarzutem stalkingu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia?
- Nie byłem wzywany i przesłuchiwany przez prokuraturę. Nie mam postawionego zarzutu prokuratorskiego - zapewnia Leszek Langer i - wyrażając zgodę na publikację swego wizerunku i nazwiska -dodaje, że składał zeznania w prowadzonym przez policję postępowianiu w sprawie podszywania się pod inną osobę, ale wraz ze swym pełnomocnikiem miał ponoć wykazać absurdalność takich oskarżeń.
Z naszych informacji wynika jednak, że Leszek Langer usłyszał w środę 13 grudnia zarzut stalkingu (uporczywego nękania). Za pomocą m.in. założonej strony internetowej miał szkodzić przebywającej za granicą kobiecie, która zażądała ścigania sprawcy. Leszek Langer. jest dyrektorem Sądeckiego Urzędu Pracy, a także szefem zarządu miejskiego Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej pełnił ważne stanowisko w urzędzie miasta.
Zobacz też: Sądeczanika z Oxfordu nie życzy sobie posła Leszka Langera
- Prowadzimy śledztwo w tej sprawie. W środę 13 grudnia został przedstawiony podejrzanemu zarzut z artykułu 190a paragraf 2 kodeksu karnego – potwierdza Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji.
Paragraf 2 artykułu 190a dotyczy podszywania się pod inną osobę, wykorzystywania jej wizerunku lub innych danych osobowych w celu wyrządzenia szkody materialnej lub osobistej. Za to przestępstwo grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku Leszka L. zarzut dotyczy szkody osobistej.
Sprawa ciągnie się już od czerwca 2016 roku. Wcześniej prowadziła ją sądecka policja, jednak funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przekazali śledztwo nowotarskiej policji. Dlaczego?
Przeczytaj: Oświadczenie Leszka Langera
- Podejrzany pełnił funkcje w urzędzie miasta i pozostawał w kontakcie z kierownictwem i funkcjonariuszami policji. Żeby uniknąć zarzutu stronniczości i braku obiektywizmu, na wniosek sądeckiej komendy sprawę przekazano Komendzie Powiatowej Policji w Nowym Tagu - tłumaczy Józef Palenik, szef tamtejszej prokuratury rejonowej.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, postępowanie już zmierza ku końcowi i jeszcze pod koniec 2017 roku akt oskarżenia trafi do sądu. (JD) [email protected] Fot. Urząd Miasta Nowego Sącza
Przeczytaj również: Spowiedź Leszka Langera. Wilk w oczesj skórze postawił się Kogutowi?