Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
19/02/2018 - 19:30

Jedna stłuczka i utrudnienia przez połowę dnia

Spieszył się do pracy? Mężczyzna wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Wymusił pierwszeństwo i zderzył się z Mitsubishi. Auta zablokowały drogę na godzinę. Ponadto uszkodziły sygnalizator świetlny, przez co korki tworzyły się do południa.

Minęła godzina 6. W Nowym Sączu, jak to zwykle o tej porze bywa, na drogach zaczynał się coraz większy ruch. Wszyscy spieszyli się do pracy. Na ulicy Tarnowskiej kierowcy musieli uzbroić się w cierpliwość. Zderzyły się tam dwa samochody – BMW i Mitsubishi. Autami jechali jedynie kierowcy. Obaj wyszli z pojazdów jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. Żaden nie skarżył się na ból.

Samochody znajdowały się na dwóch pasach ruchu i blokowały przejazd. Jeden z pojazdów uszkodził znak drogowy i sygnalizator świetlny. Przez kilka godzin na skrzyżowaniu koło zamku kierowcy musieli zmagać się z poważnymi utrudnieniami, ponieważ nie działała sygnalizacja.

Zobacz też Kraksa w Świniarsku. Dwie osoby zabrane do szpitala [AKTUALIZACJA]

Jak udało nam się dowiedzieć, kolizję spowodował kierowca BMW. Mężczyzna przejechał na czerwonym świetle i zderzył się z Mitsubishi. Policjanci przebadali kierowców alkomatem. Obaj byli trzeźwi. Funkcjonariusze ukarali sprawcę kolizji mandatem.

Na skrzyżowaniu częściej niż zwykle można było usłyszeć dzisiaj dźwięki klaksonów, na które naciskali zdenerwowani kierowcy. Bez sygnalizacji świetlnej, przejazd przez to skrzyżowanie jest bardzo niebezpieczny. Po kilku godzinach sygnalizator został naprawiony i wszystko wróciło do normy.


RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz, TK







Dziękujemy za przesłanie błędu