Jamnica: Chciał uniknąć zderzenia, zjechał z drogi w przydrożne zarośla [ZDJĘCIA]

Chwila nieuwagi po raz kolejny mogła zakończyć się tragicznie. Kierowca podróżujący osobówką, chcąc uniknąć zderzenia z innym pojazdem, wjechał samochodem w zarośla. Na szczęście to niebezpiecznie wyglądające zdarzenie zakończyło się szczęśliwie. Nikt nie ucierpiał.

W sobotę (19 sierpnia) kilka minut przed godz. 15 dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu otrzymał zgłoszenie, że w Jamnicy koło Nowego Sącza samochód wypadł z drogi.

Na miejsce zostały wysłane służby ratownicze – JRG 1 Nowy Sącz, pogotowie i policja. Okazało się, że samochód marki Renault znajduje się w przydrożnych zaroślach.

Zobacz także: Zagapił się? Kolizja na ul. Nawojowskiej. Kobieta i dziecko zabrane do szpitala

Co było przyczyną? Brawura, a może nieostrożność? Te pytania zadaliśmy sądeckiej policji.

- Kierująca pojazdem marki Volvo, jadąc w kierunku Kamionki, zaczęła wyprzedzać jadący przed nią pojazd. Kobieta nie upewniła się wcześniej czy sama nie jest wyprzedzana przez inny samochód, zmuszając kierującego pojazdem marki Renault, który ją wyprzedzał, do zjechania w przydrożne zarośla, aby uniknąć zderzenia - relacjonuje oficer dyżurna KM Policji w Nowym Sączu.

Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi, a sprawczyni została ukarana mandatem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

To już druga kolizja w ostatnich dniach w Jamnicy. Wczoraj pisaliśmy o zderzeniu osobówek przy przejeździe kolejowym. Tamto zdarzenie niestety nie zakończyło się szczęśliwie, bo jedna osoba została zabrana do szpitala.

Zobacz także: Jamnica: Zderzenie osobówek przy przejeździe kolejowym. Jedna osoba zabrana do szpitala

Byłeś świadkiem wypadku, pożaru albo innego nieszczęśliwego zdarzenia? Prześlij nam zdjęcia na adres: [email protected]

RG [email protected] Fot. RG

Skomentuj