Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
19/06/2018 - 12:15

Jak zginął mieszkaniec Moszczenicy? Znamy wstępne wyniki sekcji zwłok

Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok mężczyzny, który kilka dni temu został znaleziony w Moszczenicy. Jak zginął? Czy do jego śmierci ktoś się przyczynił? Oto pytamy szefa Prokuratury Rejonowej w Gorlicach.

- Przyczyną zgonu było prawdopodobnie zachłyśnięcie się krwią. Mężczyzna prawdopodobnie upadł na chodnik, złamał kość nosową, doszło do krwawienia z nosa i tą krwią się zadławił. To było przyczyną bezpośrednią – wyjaśnia prokurator Tadeusz Cebo.

Według opinii biegłego, pozostałe obrażenia miały charakter powierzchowny i nie przyczyniły się do zgonu. Jak udało nam się dowiedzieć, mieszkaniec Moszczenicy był trzeźwy. Wstępnie prokuratorzy wykluczają, aby ktoś przyczynił się do jego śmierci.

- Taka wersja wciąż brana jest pod uwagę, aczkolwiek wydaje się mało prawdopodobna - dodaje prokurator Cebo.

Zobacz też Leżał w kałuży krwi. Czy ktoś przyczynił się do jego śmierci?

Ciało 52-letniego mężczyzny zostało znalezione w czwartek 14 czerwca. Przypomnijmy. Mieszkanka Moszczenicy szła około godziny 8.30 ulicą Targową. Nagle zauważyła, że ktoś leży na chodniku. Gdy podeszła bliżej, zobaczyła nieprzytomnego mężczyznę leżącego w kałuży krwi. Przestraszyła się. Natychmiast zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Ranny mężczyzna oddychał samodzielnie.   

Już po kilkunastu minutach na miejsce przyjechało pogotowie. Niestety, stan mężczyzny z każdą minutą pogarszał się. W końcu przestał oddychać. Ratownicy natychmiast podjęli reanimację, którą prowadzili przez całą drogę do gorlickiego szpitala. Niestety, mimo starań, nie udało się go uratować. Zmarł w szpitalu.

RG [email protected] Fot. Ilustracyjne Sądeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu