Ile można błagać o Sądeczankę! Kolejny wypadek na "drodze śmierci"

Na drodze krajowej, słynnej "75" nazywanej przez wielu kierowców "drogą śmierci" znowu zaroiło się dzisiaj od ratowników. Tym razem w samym centrum Łososiny Dolnej, bo doszło tam do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Kierujący Skodą Superb - obywatel Ukrainy poszedł na klasyczną "czołówkę". Skutki tej decyzji są opłakane. Rozbite samochody. Jeden kierowca zabrany do szpitala.

Auta zderzyły się przed południem. Niemal natychmiast na "krajówce" wystąpiły utrudnienia w ruchu. Tą drogą przejeżdża codziennie wiele tysięcy pojazdów.

Przez chwilę ruch na "krajówce" był wstrzymany, by na miejsce zdarzenia bez przeszkód mogła dojechać karetka pogotowia ratunkowego. Podstacja Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego znajduje się dosłownie kilkaset metrów dalej.

W Skodzie Superb podróżowało dwóch obywateli Ukrainy. Samochód ten zderzył się z Fiatem Uno, w którym jechał sam kierowca. Jak ustalili na miejscu zdarzenia policjanci kierujący skodą zjechał nagle na przeciwny pas jezdni i zderzył się czołowo z Fiatem Uno.

Pogotowie ratunkowe zabrało poszkodowanego kierującego fiatem do szpitala na badania. Odniósł on, na szczęście niegroźne obrażenia.