Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
03/04/2019 - 19:30

Dramat w Polnej. Nie żyje 64-letni mężczyzna

Niestety nie udało się uratować poszkodowanego mężczyzny, który został ranny w pożarze traw. Śledczy ustalają, jak doszło do tej tragedii.

Do dramatu doszło kilkanaście minut po godzinie 18. W Polnej przy drodze gminnej został znaleziony mężczyzna z poważnymi oparzeniami ciała. Prawdopodobnie został ranny w pożarze suchych traw. Z pomocą poszkodowanemu ruszyli strażacy z Polnej, Stróż i Nowego Sącza, a także pogotowie ratunkowe. Stan rannego musiał być bardzo poważny, bo ratownicy medyczni postanowili wezwać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kilka minut po godzinie 20, helikopter z rannym mężczyzną na pokładzie wystartował. Poszkodowany został zabrany do szpitala. Niestety dotarła do nas smutna wiadomość, że mimo wysiłków lekarzy, mężczyzny nie udało się uratować.

Zobacz też Dachowanie BMW w Lipnicy Wielkiej. Samochód zatrzymał się w rowie

Jak na razie nie wiadomo, jak doszło do tego dramatu. Odpowiedź na to pytanie da policyjne śledztwo.

Do naszej redakcji napisała Czytelniczka, która mieszka w pobliżu miejsca, w którym doszło do tragedii.

- Mężczyzna wracał do domu nietrzeźwy i zasnął na poboczu drogi, nie pierwszy raz, tylko tym razem z niedopałkiem papierosa i sam się podpalił - twierdzi kobieta.

RG [email protected] Fot. OSP Stróże / PSP Nowy Sącz

Dramat w Polnej. Śmigłowiec LPR zabrał rannego do szpitala




Mężczyzna został ciężko ranny w pożarze suchych traw. Jego stan był na tyle poważny, że załoga pogotowia ratunkowego wezwała śmigłowiec LPR. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala.






Dziękujemy za przesłanie błędu