Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
03/11/2018 - 18:05

Dachowanie, potem szpital... To był dla nich sądny dzień

Widoczność była dobra, jezdnia sucha, a mimo to samochód wypadł z jezdni i zatrzymał się na dachu. Taki fatalny finał miała podróż kierowcy, który wiózł trzy pasażerki.

O wyjątkowym szczęściu mogą mówić kierowca i jego pasażerki, którzy mieli wypadek w Brzeznej. Przy dobrej pogodzie i suchej nawierzchni samochód wypadł na łuku drogi.

czytaj też Smiertelny wypadek na A4. Bus z Mszany Górnej wbił się w ciężarówkę 

- Mężczyzna, który kierował autem stracił panowanie na kierownicą, wjechał na trawiaste zbocze, wpadł w zarośla i dachował - mówi oficer dyżurny sądeckiej komendy straży pożarnej.

Czytaj też Dlaczego to zrobił? Sam zadał sobie cios nożem

Kierowca z dachowania wyszedł bez szwanku. Pasażerki, trzy kobiety, trafiły do szpitala. Na szczęście nie doznały poważnych obrażeń i ostatecznie lecznicę opuściły.

[email protected] fot.







Dziękujemy za przesłanie błędu