Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
02/03/2018 - 17:35

Chciał udzielać darmowych korepetycji. Czy dzieciom grozi niebezpieczeństwo?

Do jednej z sądeckich szkół podstawowych przyszedł mężczyzna, który deklarował pomoc dzieciom w nauce. Dziwnie się zachowywał, dlatego został wyproszony ze szkoły. To jednak nie zniechęciło go. Kilka dni później wywiesił odręcznie napisaną informację o udzielaniu nieodpłatnych korepetycji. Na odwrocie ogłoszenia załączył kserokopię swojego dowodu osobistego. O podejrzanym mężczyźnie zostali powiadomieni sądeccy policjanci.

- Funkcjonariusze sprawdzili mężczyznę i ustalili, że nie był notowany za przestępstwa seksualne. Policja nie prowadzi też wobec niego żadnego postępowania. Nie było również zgłoszeń od rodziców, uczniów czy od innych osób, które miałyby być pokrzywdzone jego działaniem – wyjaśnia Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji.  

Po tym zdarzeniu, w sądeckich szkołach pojawili się policjanci, którzy przestrzegali dyrektorów, grono pedagogiczne, a także uczniów przed osobami, które zachowują się podejrzanie, zaczepiają dzieci czy oferują jakąkolwiek pomoc. Pedagodzy mają jednak mieszane uczucia w tej sprawie.

- Skoro wiadomo, że są takie incydenty, policja ma portret pamięciowy, to dlaczego taka publikacja nie idzie do mediów? Dlaczego portret pamięciowy tego mężczyzny nie jest upubliczniony? Tylko takie działanie może być w tym wypadku rzeczywiście skuteczne – usłyszeliśmy komentarz w tej sprawie w jednej z placówek oświatowych w Nowym Sączu, którego pracownicy stoją na stanowisku, że skoro przepisy pozwalają na publikację zdjęć i danych pedofilów, to równie rygorystycznie ta możliwość powinna być wykorzystana w sytuacji, gdy sprawca jest poszukiwany.

Jak się okazało, nie jest to takie proste, jak się wydaje. Publikacja zdjęcia przestępcy jest obwarowana licznymi przepisami, a w tym przypadku  nie ma podstaw prawnych, aby takie rozwiązanie zastosować. Prokurator lub sąd może zezwolić na ujawnienie danych i wizerunku osób, przeciwko którym toczy się postępowanie, a wobec mężczyzny nie jest prowadzone żadne postępowanie. Sądeccy policjanci nie pozostawią jednak tej sprawy i sprawdzą skrupulatnie czy dzieciom nie zagraża niebezpieczeństwo. 

RG [email protected], ES [email protected] Fot. Ilustracyjne Sądeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu