Berest: Halo! Pali się poddasze. Strażacy w akcji
Dyżurny w stanowisku PSP w Nowym Sączu odebrał telefon z prośbą o pomoc po godz. 6.30. Pożar wybuchł w budynku jednorodzinnym zamieszkiwanym przez pięcioosobową rodzinę.
Do działań ratowniczych wyjechali strażacy PSP z Krynicy-Zdroju i OSP z Tylicza, Berestu, Polan, Mochnaczki Niżnej i Wyżnej.
Zobacz także: Sądecczyzna: Sadze w kominie płoną na potęgę. Plaga pożarów
- Właściciel budynku w porę zauważył zagrożenie i zaczął gasić pożar wodą z węża ogrodowego – powiedział portalowi Sądeczanin. info bryg. Marian Marszałek, rzecznik prasowy PSP w Nowym Sączu.
Jego szybka reakcja zapobiegła dalszemu rozprzestrzenianiu się pożaru. Ratownicy go dogasili. W jego wyniku spaliła się część ściany i ocieplenie przy kominie.
(MACH), Fot. PSP w Nowym Sączu – zdjęcie ilustracyjne.