Bawił się w gangstera. Groził pistoletem na kulki, potem uciekał na wózku inwalidzkim
W biały dzień wszedł do jednej z limanowskich aptek, rozsunął kurtkę i wyjął broń, która okazała się zabawką. 17-latek zażądał od sprzedawczyni, aby dała mu pieniądze, które przechowywała w kasie. Gdy kobieta odmówiła, to zdenerwowany nastolatek przeładował broń, wystrzelił z pistoletu na kulki i wybiegł z budynku.
Nieudana akcja nie zniechęciła nastolatka. W tym samym dniu, około godziny 19, ukradł z klatki schodowej jednego z bloków elektryczny wózek inwalidzki, którym uciekał ulicami Limanowej. Właściciele bardzo szybko zorientowali się, że padli ofiarą złodzieja, dlatego ruszyli za nim w pościg. Nastolatek obawiał się, że zostanie schwytany. Porzucił swoją zdobycz i uciekał pieszo.
Zobacz także: Trzymał w domu amfetaminę. Nie spodziewał się, że "odwiedzą" go policjanci
Policjanci ustalili, kim jest złodziej. Szybko go zatrzymali. Nastolatek przyznał się do wszystkiego. Okazało, że na jego koncie jest więcej przestępstw. W jego mieszkaniu stróże prawa znaleźli także papugę, którą ukradł z klatki schodowej domu pomocy społecznej.
- 17-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Policjanci ustalili, że uciekł z poprawczaka. Jak dotąd zrobił to aż 23 razy – informuje limanowska policja. Chłopakiem zajmie się teraz sąd.
RG [email protected] Fot. Ilustracyjna Sadeczanin.info