Aż 56 strażaków walczyło z pożarem w Binczarowej. Akcja trwała 5 godzin!
- Dojazd na miejsce był utrudniony przez zalegającą na drodze pokrywę śnieżną oraz trudne warunki terenowe. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że pożarem objęty był budynek gospodarczy z garażem o konstrukcji drewnianej. Płomienie wydostawały się na zewnątrz budynku. Przy budynku znajdował się skład drewna, a w bliskim sąsiedztwie palącego się budynku znajdował się garaż oraz dom mieszkalny. Obydwa obiekty były zagrożone przez wysoką temperaturę oraz płomienie - dowiedzieliśmy się od strażaków.
Właściciele próbowali samodzielnie ugasić pożar. - W pobliżu miejsca zdarzenia nie było hydrantów oraz punktów czerpania wody. Dowożenie jej nie było możliwe z powodu zalegającej na jezdni pokrywy śnieżnej. Właściciele podjeli próbę ugaszenia pożaru przy pomocy węży ogrodowych. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia. Podano prądy wody w natarciu na palący się obiekt i w obronie zagrożonych budynków - dodał dyżurny z komendy w Nowym Sączu.
- Przybyłe pogotowie energetyczne, odłączyło zasilanie energetyczne do budynku. Zadysponowano piaskarkę oraz pług w celu poprawienia warunków jezdnych drogi. Spalone elementy budynku rozbierano oraz przelewano w celu dogaszenia. Podczas działań ratowniczo-gaśniczych strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Spaleniu uległ budynek gospodarczy wraz z garażem. Działania gaśnicze prowadzone przez 11 zastępów i 56 strażaków trwały prawie pięć godzin. Przyczyna jest nieustalona - podsumował strażak.
MŚ ([email protected]). Fot. PSP Nowy Sącz