Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
06/02/2019 - 13:10

Alarm bombowy w ośrodku wychowawczym. Ewakuowano 30 osób

To był naprawdę głupi żart! Młody mężczyzna zadzwonił na policję i poinformował, że w budynku znajduje się bomba. Teraz żartowniś może trafić do więzienia nawet na osiem lat.

We wtorkowy wieczór (5 lutego) limanowskie służby ratunkowe zostały postawione na równe nogi. Tuż przed godziną 19 anonimowy mężczyzna zadzwonił do Komendy Powiatowej Policji w Limanowej i poinformował, że na poddaszu Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Mszanie Dolnej znajduje się bomba.

Na miejsce pośpieszyli policjanci, strażacy i pogotowie ratunkowe. Funkcjonariusze wezwali też pirotechnika oraz przewodnika z psem do wykrywania materiałów wybuchowych. Z budynku ewakuowano 25 wychowanków oraz 5 opiekunów.

- W toku wykonanych czynności funkcjonariusze ustalili, iż zgłoszenie zostało wykonane przez wychowanka tego ośrodka – wyjaśnia Jolanta Mól, rzecznik prasowy limanowskiej policji. 17-latek zadzwonił z telefonu swojego kolegi. Oświadczył, że to tylko "głupi żart”, a ładunek wybuchowy nie został przez niego nigdzie podłożony. 

Zobacz też Dramat w Brzeznej: bracia targnęli się na swoje życie. Jeden nie żyje

Pirotechnicy nie znaleźli w budynku żadnych ładunków i materiałów wybuchowych. Policjanci zatrzymali w areszcie policyjnym 17-letniego żartownisia. Za zgłoszenie fałszywego alarmu i wprowadzenie w błąd instytucji użyteczności publicznej grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

RG [email protected] Fot. Ilustracyjna arch. Sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu