63 – latka okradła turystę. Też była na wczasach
- Policjanci z Komisariatu Policji w Krynicy-Zdroju otrzymali zgłoszenie, że z parkingu ktoś zabrał plecak, w którym był między innymi aparat fotograficzny, nawigacja samochodowa, odtwarzacz kaset magnetofonowych, kasety, ładowarki oraz radio turystyczne o łącznej wartości ponad 2 tysięcy 200 złotych – rozpoczyna relację mł. asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu
Zobacz też: Sądeczanie uprzedzają sądeczan: to miejsce jest niebezpieczne [FILM]
Funkcjonariusze ustalili, że właściciel plecaka przyjechał do uzdrowiska 1 lipca po godz. 18.00, zaparkował swój samochód na parkingu przy hotelu i zaczął wypakowywać swoje bagaże. Około godziny 22.00, już w hotelowym pokoju, 71-latek zauważył, że brakuje mu plecaka. Nie było go też w aucie w samochodzie. Gdy okazało się, że i na recepcji nikt nie zgłosił odnalezienia plecaka, mężczyzna powiadomił Policję.
Na miejscu okazało się, że ośrodek ma monitoring i wystarczyło kilka minut, by ustalić kto i w jakich okolicznościach plecak ukradł. Już następnego dnia policjanci znali tożsamość sprawcy.
Zobacz też: Szybki i mokra a potem fruuu: ogrodzenie i rów
- Początkowo turystka zaprzeczała by przywłaszczyła sobie plecak, jednak przeszukanie jej pokoju przez policjantów nie pozostawiło żadnych złudzeń. W szafie policjanci odnaleźli plecak i przekazali go właścicielowi, natomiast 63-latce przedstawili zarzut przywłaszczenia cudzej rzeczy Kobieta przyznała się do winy, a za przywłaszczenie znalezionej rzeczy grozi jej grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku – podsumowuje Grzebyk Dulak.
ES [email protected] Fot.: KMP w NS