250 tys. zł poszło z dymem! Z luksusowego BMW został jedynie wrak
Było kilka minut po godzinie 2. Mężczyzna jechał samochodem marki BMW. Nagle zauważył, że spod maski pojazdu wydobywa się dym. Natychmiast zatrzymał auto i zadzwonił po strażaków. Na szczęście kierowca w porę opuścił samochód i nic mu się nie stało.
Zobacz też Osobówka zderzyła się z ciężarówką. Ranna kobieta trafiła do szpitala
Po kilkunastu minutach na miejsce przyjechali strażacy z Gorlic, a także z Krygu i Bednarki. Niestety BMW było już całe w ogniu. Strażacy sprawnie rozwinęli węże gaśnicze i zaczęli polewać płonący samochód wodą.
Zobacz też Zjechała z drogi i zatrzymała się w rowie. Swoją podróż zakończyła w szpitalu
Pożar udało się szybko ugasić. Niestety auto spłonęło doszczętnie. Został jedynie wrak. Na miejscu pożaru pracowali również policjanci, którzy ustalą, jak doszło do wybuchu ognia. Właściciel pojazdu poniósł straty w wysokości około 250 tysięcy złotych.
RG [email protected], Fot. OSP KRYG