Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
16/02/2019 - 19:10

Szkicownik Stanisława Wyspiańskiego. Ocalał chyba cudem

Szkice pięknych dworów i kamienic, kościołów i ich wnętrz, rysunki budynków z Nowego Sącza i regionu, a także z Opoczyńskiego, rysunki detali architektonicznych. To tylko część unikatowej, bezcennej dokumentacji uwieczniającej zabytki regionu, która wyszła spod ręki młodych uczniów - rysowników, którzy w latach 1888 - 1893 odbyli osiem naukowo - artystycznych wycieczek z Władysławem Łuszczkiewiczem, profesorem krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych, dyrektorem Muzeum Narodowego w Krakowie i przewodniczącym Komisji Historii Sztuki Akademii Umiejętności.

Wśród nich byli m.in. młodziutki student krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych – Stanisław Wyspiański, Józef Mehoffer, przyjaciel Wyspiańskiego i Stanisław Matejko, bratanek Jana, ówczesnego rektora krakowskiej szkoły.

Rysunki Stanisława Wyspiańskiego dotrwały do naszych czasów w niepozornym „Szkicowniku”, który uważany był za zaginiony w zawierusze wojennej. Do tych szkiców, po wielu latach poszukiwań dotarli prawdziwi pasjonaci - bracia Piotr i Tadeusz Łopatkiewicz. Dzięki ich determinacji, w 2018 roku, ukazała się również wspaniała publikacja.

Piotr i Tadeusz Łopatkiewiczowie zebrali to, do czego dotarli w dwóch tomach. W pierwszym pt. "Szkicownik Stanisława Wyspiańskiego z naukowo-artystycznej wycieczki w Opoczyńskie w roku 1888" publikują unikatowe rysunki artysty wykonane podczas wyprawy w Opoczyńskie.

Drugi tom, znacznie grubszy - to "Szkicownik Stanisława Wyspiańskiego z naukowo-artystycznej wycieczki w Sądeckie, Gorlickie i Grybowskie z roku 1889". W nim zostało zamieszczone to, co ten wybitny artysta i dramaturg utrwalił na kartach bloku rysunkowego odwiedzając Sądecczyznę, a także ziemię grybowską i gorlicką w XIX wieku.

Właśnie ta część publikacji - "Szkicownik Stanisława Wyspiańskiego z naukowo - artystycznej wycieczki w Sądeckie, Gorlickie i Grybowskie z roku 1889" pretenduje do Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora w kategorii "Książka o Sądecczyźnie".

Do siódmej edycji konkursu zgłosił ją Antoni Kroh, literat, sądecki historyk kultury, etnograf, tłumacz prozy słowackiej i czeskiej, szwejkolog, a także kurator wystaw poświęconych kulturze ludowej Karpat.

 - Książka braci Łopatkiewiczów jest odkrywcza, a jej znaczenie będzie rosło z każdym rokiem - mówi zgłaszający publikację Antoni Kroh, laureat konkursu im. ks. Prof. Bolesława Kumora w kategorii „Sądecki Autor” w 2014 roku. - Rysunki Stanisława Wyspiańskiego z Sądecczyzny, dotychczas w znacznej części nieznane szerszej publiczności, a wydobyte na światło dzienne przez autorów, mają dzisiaj wielką wartość artystyczną i dokumentacyjną, zaś wstęp i komentarze mogą służyć za wzór naukowej solidności. Autorzy opublikowali bezcenne źródło historyczne, które w znacznym stopniu poszerzą naszą wiedzę o zabytkach Sądecczyzny oraz o związkach Stanisława Wyspiańskiego z regionem. 

Publikacja, zdaniem Antoniego Kroha, będzie spełniać podstawową rolę w badaniach kolejnych generacji historyków sztuki i zabytkoznawców. Będzie także lekturą obowiązkową dla miłośników regionu.

- Dodatkowym walorem publikacji jest nienaganna, przejrzysta typografia i staranne opracowanie graficzne dodaje Kroh.

Rysunki zamieszczone w dwutomowej publikacji pochodzą ze zbiorów Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Książka została wydana przez Muzeum Narodowe w Krakowie.

Promocja publikacji Piotra i Tadeusza Łopatkiewiczów odbyła się w marcu ubiegłego roku w Sądeckiej Bibliotece Publicznej w Nowym Sączu.

Warto zaznaczyć, że wiele z narysowanych zabytków, czy budynków zamieszczonych w tej publikacji nie dotrwało do naszych czasów. Przetrwało jednak w tych odręcznych dziełach.

Autorzy książki, którzy dotarli do oryginalnych szkiców Wyspiańskiego w 2002 roku, w jednym z krakowskich muzeów, zamierzają wydać 4 tomy publikacji.

W tomie drugim zawierającym rysunki Wyspiańskiego z wyprawy po Sądecczyźnie i po Ziemi Gorlickiej znajduje się około 650 odręcznych szkiców.

- Oryginały znajdowały się w zbiorach publicznych. Na skutek jednak różnych kolei losu, jak i legendy, która wokół tych szkicowników narosła, utrzymywano przez dziesięciolecia, że zaginęły – mówili autorzy podczas promocji publikacji w Nowym Sączu. - Na szczęście ocalały. Dzisiaj powinniśmy być wdzięczni profesorowi Estreicherowi, który przekonywał wszem i wobec, że szkicowników nie ma. Dzięki temu dotrwały one do naszych czasów w bardzo dobrym stanie.

Wyspiański uwiecznił kościoły, dwory, karczmy i inne zabytki z Sądecczyzny, a także z miejscowości, które niegdyś wchodziły w skład galicyjskiego powiatu grybowskiego, jak również z powiatu gorlickiego (Biecz, Binarowa, Libusza).

Tom drugi zawiera między innymi monograficzny tekst traktujący o kwestiach organizacyjnych wycieczki i jej zrekonstruowanym przebiegu oraz składzie osobowym uczestników.

A później swoje wnętrze odkrywa zaginiony i odkryty szkicownik. Zawiera on niezwykłe, unikatowe rysunki Wyspiańskiego. Do każdego z nich jest wyczerpujący opis.

Publikacja zawiera bogatą bibliografię dotyczącą poruszanego tematu, aneks źródłowy, a także indeksy - geograficzny oraz nazw i nazwisk

Działy: zagadnienie 1. wstępne; przegląd badań i literatury przedmiotu; 2. wycieczka w Sądeckie, Gorlickie i Grybowskie z roku 1889 - geneza, przebieg, dorobek; 3. szkicownik Stanisława Wyspiańskiego z wycieczki w Sądeckie, Gorlickie i Grybowskie, 4. itinerarium wycieczki; 5. katalog; 6. aneks, 7. bibliografia; 8. źródła rękopiśmienne; 9. wydawnictwa ciągłe i wielotomowe; 10 literatura przedmiotu wraz z wykazem skrótów bibliograficznych; 11. summary; indeks geograficzny; 12 indeks nazw i nazwisk.

Tom pierwszy - liczba stron: 120,

Tom drugi - liczba stron: 301.

Szkicownik Stanisława Wyspiańskiego, który ocalał cudem




Szkicownik Stanisława Wyspiańskiego, który ocalał cudem








Dziękujemy za przesłanie błędu