Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
15/02/2019 - 18:20

Akwarele Kazimierza Twardowskiego zapisują świat, który odchodzi

- (…) To on z banalnego motywu wyczarowuje piękno tkwiące w nim, a niezauważone w pobieżnym oglądzie – pisze Wojciech Kotasiak w słowie wstępnym do albumu pt. „Kazimierz Twardowski. Malarstwo”.

W tym niepowtarzalnym albumie jest cały Kazimierz Twardowski, rasowy akwarelista, piewca beskidzkiego, górskiego pejzażu z sądeckiego Podegrodzia. Wybrał technikę, nadzwyczaj trudną i ulotną.

Album zawierający jego niepowtarzalne i unikatowe dzieła ukazał się na rynku wydawniczym w 2018 roku. Wydawnictwo zostało zgłoszone do konkursu o Nagrodę im. Ks. Prof. Bolesława Kumora w kategorii „Książka o Sądecczyźnie”. Album rekomenduje Wydawnictwo FLEXERGIS z Nowego Sącza.

Obrazy Kazimierza Twardowskiego są jego najlepszą wizytówką.

- Kazimierz Twardowski niezależnie od tego jaką posługuje się techniką - jest z temperamentu i z ducha akwarelistą, tak o nim pisze Wawrzyniec Brzozowski i te słowa można również przeczytać w uzasadnieniu konkursowego zgłoszenia - Akwareliści mają zazwyczaj to do siebie, iż wiedzą, że życie nie jest łatwe, a ludzie potrzebują czasem pokrzepienia: ich dzieła są więc pogodne - dodawać nam mają otuchy. Żeby to nie brzmiało banalnie. Kiedy jest nam źle i cały świat wydaje się szary akwarele przypominają, że życie pełne jest uroków i, że świat tak naprawdę jest kolorowy i piękny. Muszą to być oczywiście dobre akwarele – a akwarele Kazimierza Twardowskiego są bardzo dobre.

Kazimierz Twardowski, wnikliwy obserwator, zapisuje świat, który odchodzi. Stare beskidzkie chaty z jego obrazów połknie nieuchronnie czas, a piękne puste pejzaże – portrety natury prędzej czy później zapełnią się jakimiś wytworami naszej cywilizacji.

Jego zapis jest zawsze w jakiś sposób subiektywny, od tego jest bowiem artystą, by interpretować to, co ukazuje, ale rola kronikarza (wtedy, gdy maluje na przykład rosochate wierzby, w których na pewno gnieździ się jakieś licho) wcale mu nie wystarcza. Od kilku lat, operując opracowaną przez siebie techniką – swoistego rodzaju monotypią nieco bardziej od akwareli „materialną” w swej fakturze - kreuje on własny obraz świata, w którym kształty i porządek form zależny jest już nie od modelu lecz od jego woli. Jest to świat niezbyt odległy z urody od tego, z którym spotykamy się na co dzień, ale jednak odmienny – często piękniejszy, często bardziej niepokojący. Bo też w owych dziełach zapisany jest niepokój artysty, jego obawa o zdrowie środowiska, w którym żyjemy.

- To już nie są konkretne krajobrazy – są to uniwersalne metafory, które traktują o cudowności natury. To bardzo ważne przesłanie „ekologiczne” serie tworzonych z talentem dzieł Kazimierza Twardowskiego nie pozwolą nam zapomnieć o tym, jak wiele możemy stracić, jeżeli nie powściągniemy niszczycielskich zapędów - Wielki Architekt Ogrodów, który to wszystko stworzył wydaje się być często bezradny wobec naszej głupoty – czytamy.

Tadeusz Twardowski zaprojektował i wykonał polichromie w kościele św. Jakuba w Podegrodziu.

W książce, oprócz przepięknych akwareli, wycinków z gazet obcojęzycznych. Jest też wykaz wystaw zbiorowych oraz indywidualnych artysty, a także wykaz jego nagród i wyróżnień. Artysta  mieszka w Naszacowicach (gmina Podegrodzie) i tam też działa Wiejska Galeria Malarstwa, w której można oglądać jego prace.

Album liczy 102 strony. Wydawca: FLEXERGIS w Nowym Sączu.

Kazimierz Twardowski urodził się w 1952 roku w Olszance koło Nowego Sącza. Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Tarnowie, a potem studia na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Dyplom z malarstwa zdobył w 1977 roku.

Jego obrazy są prezentowane na wielu wystawach indywidualnych w Polsce. Artysta brał udział w licznych wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Jego obrazy znajdują się w zbiorach muzealnych w Polsce i kolekcjach prywatnych w Polsce i za granicą m.in. w Niemczech, Austrii, Holandii, Japonii, Kanadzie, Meksyku, Norwegii i Francji.

IM.









Dziękujemy za przesłanie błędu