Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
12/02/2017 - 22:40

Adam Ziemianin – poeta znad Popradu

Kto nie zna wierszy Adama Ziemianina śpiewanych przez Stare Dobre Małżeństwo, na przykład: "W Leluchowie – miła/ Czereśnie dziko krwawią". Poetę znad Popradu do Nagrody im. Ks. Prof. Bolesława Kumora w kategorii „sądecki autor” zgłosili, niezależnie od siebie Bożena Mściwujewska – Kruk, red. naczelna „Almanachu Muszyny”, i prof. Bolesław Faron, historyk i krytyk literatury.

Adam Ziemianin urodził się 12 maja 1948 roku w Muszynie. Studiował polonistykę na UJ. Przez lata pracował jako dziennikarz, m.in. w „Echu Krakowa”.

Jako poeta debiutował wierszem Św. Jan z Kasiny Wielkiej w „Życiu Literackim” (1968), debiut książkowy: Wypogadza się nad naszym domem (1975).  Jego wiersze oraz teksty śpiewane wykonywane były przez Stare Dobre Małżeństwo, Elżbietę Adamiak, artystów z Piwnicy pod Baranami i Wolną Grupę Bukowina. Obecnie jest związany z grupą „U Studni”.

Oddajmy głos prof. Faronowi:

„Do swoich rodzinnych stron Adam Ziemianin wraca i to niejako w dwóch wymiarach: fizycznie (często odwiedzając dolinę nad Popradem, współpracując z „Almanachem Muszyny”) oraz w twórczości. Okolice te często goszczą na kartach jego książek.

Krytycy nieraz określają go jako piewcę „małej ojczyzny”, rodzinnego krajobrazu, atmosfery małego, niegdyś galicyjskiego miasteczka, tamtejszych ludzi, nierzadko odmieńców, dziwaków, którzy po drugiej wojnie światowej tworzyli  klimat tego miejsca (zob. opowiadania Chory na studnię i opowieść Z nogi na nogę).

Uznanie Ziemianina za poetę wyłącznie regionalnego byłoby dużym uproszczeniem. To artysta o ogólnopolskim, a nawet międzynarodowym uznaniu, zachowujący pamięć o rodzinnych sądeckich korzeniach i propagujący swoją ziemię rodzinną. Jest jej ambasadorem. Szerzej o tym dorobku pisałem w „Sądeczaninie” (sierpień 2016) w cyklu Poeci Sądecczyzny”.      

Bożena Mściwujewska – Kruk dodała:

„Adam Ziemianin sporo czasu poświęca na kontakty z czytelnikami na Sądecczyźnie, zwłaszcza w Muszynie. Chętnie bierze  udział w spotkaniach autorskich, a także uczestniczy wielu inicjatywach prowadzonych przez  organizacje pozarządowe.  Wielokrotnie udostępniał swoje utwory, zarówno poetyckie, jak i prozatorskie, do publikacji na łamach „Almanachu Muszyny”, nigdy nie oczekując gratyfikacji”.

(HSZ)









Dziękujemy za przesłanie błędu