Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
21/10/2016 - 05:25

Spadkobiercy Nikifora. Stefan Telep w Krynicy

Muzeum Nikifora w Krynicy-Zdroju zaprasza na wystawę „Spadkobiercy Nikifora. Stefan Telep – łemkowski malarz ze Zdyni. Wernisaż odbędzie się dziś o godz. 12. Wystawę oglądać będzie można do 28 lutego.

W trakcie wernisażu wystąpi młodzież z zespołu łemkowskiego „Nadija”.

Stefan Telep jest najbardziej znanym w Polsce współczesnym łemkowskim malarzem nieprofesjonalnym. Podobnie jak jego słynny poprzednik – Nikifor, uwiecznia w malarstwie świat wspólnej im obu „małej ojczyzny” – Łemkowszczyzny. Stefan Telep urodził się w 1957 r. w Pielgrzymce k. Jasła, ma wykształcenie zawodowe rolnicze. W Zdyni zamieszkał na początku lat 80. XX .w, wkrótce po zawarciu związku małżeńskiego (...)

Stefan Telep czerpie prawdziwą satysfakcję z malowania i chętnie prezentuje swoje obrazy na wystawach, jest członkiem Klubu Sztuki działającego przy BWA w Gorlicach. Uzyskał kilka znaczących wyróżnień artystycznych, m.in. w 2001r. w uznaniu dorobku twórczego otrzymał nagrodę im. Alfreda Długosza, przyznaną mu przez burmistrza Gorlic. Jego największy sukces artystyczny to I nagroda na międzynarodowym Biennale Sztuki Naiwnej i Art Brut Pogranicza Polsko-Słowackiego im. Edwarda Sutora, zorganizowanym przez Związek Euroregion Tatry w 2012 r. w Nowym Targu. Kilkakrotnie wystawiał obrazy na łemkowskich Watrach; w Zdyni i w Michałowie na Dolnym Śląsku a także w br. w Domu Polsko Słowackim im. Dušana Jurkoviča w Gorlicach. Jeden jego obraz ofiarowany został do Muzeum Andy Warhola w Medzilaborcach na Słowacji, wiele prac znajduje się w kolekcjach prywatnych w kilku krajach. Podobnie jak jego słynny poprzednik Nikifor, Stefan Telep utrwala w swojej twórczości obrazy Łemkowszczyzny, zarówno tej współczesnej jak i tej dawnej, „mitycznej”, z czasów sprzed akcji „Wisła” w 1947r., znanej mu już tylko z opowiadań bliskich.

Najczęstsze tematy prac to: pejzaże z Beskidu Niskiego, w podobnej Nikiforowi żółto-zielonej tonacji kolorystycznej, cerkwie, postacie świętych – wśród nich wyróżniająca się współczesna „ikona” z przedstawieniem św. Maksyma Sandowycza, pochodzącego ze Zdyni łemkowskiego księdza, zamordowanego przez żołnierzy austriackich w czasie I wojny światowej. Dokumentuje łemkowską tradycję; łemkowskie święta i ważne spotkania rodzinne w strojach regionalnych, przywołuje niezwykłe postacie z tego regionu, jak np. Amrosa z Banicy, postać historyczną i legendarną zarazem, może ostatniego „jurodiwego” na Łemkowszczyźnie. Przedstawia pracę chłopów na tradycyjnej wsi i w lesie, łemkowskie chaty nazywane „chyże”, których wnętrza na obrazach Telepa nasuwają bliskie skojarzenie z kuchniami wiejskimi na obrazach Nikifora (...)

Źródło: Fragmenty wstępu kuratorskiego Zbigniewa Wolanina







Dziękujemy za przesłanie błędu