Sądecki autor opowie o swojej debiutanckiej powieści

Fabuła debiutu literackiego mieszkającego na co dzień w Warszawie młodego prawnika oparta została na poetyce snu i motywu luster. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Novae Res. Jak zdradza sam autor, pomysł na powieść zrodził się ze snu, który jest wyjściowym momentem fabuły.

– Ów sen nawiedził mnie na początku lipca 2011 roku i od tego momentu nieustannie towarzyszy mi twórcza pasja, której kolejnym owocem jest moja druga powieść. Jej wydawniczy czas dopiero ma nadejść - zdradzę tylko, że nie stanowi ona kontynuacji „Nieskończonej Przestrzeni Snu” – mówi pisarz.

Oniryczna powieść o fantastycznonaukowej proweniencji zdobyła już kilka dobrych recenzji i jest polecana nie tylko miłośnikom prozy science fiction.

Autor o powieści:
Motywy konstruujące świat przedstawiony, co do formy, to motyw snów i luster. Odnośnie warstwy znaczeniowej w powieści poruszone zostały zagadnienia natury egzystencjalnej – poszukiwania tożsamości, zagubienia w świecie i wobec świata, także życia jako złudnego refleksu własnego umysłu. Ponadto w powieści szeroko interpretuję motyw twórcy, w pewnym stopniu inspirując się literackim dorobkiem jednego z najwybitniejszych pisarzy XX w. – Jorge Louisa Borgesa. W powieści ważną rolę pełni fikcyjna organizacja – Uniwersytet Marzeń Sennych (UMS), elitarna uczelnia skupiająca najzdolniejszych naukowców/studentów z dziedziny szeroko pojętej nauki o śnie. Staraniem profesorów uczelni powstaje Pałac Luster, obiekt architektoniczny stanowiący odrębną i specyficzną przestrzeń znaczeń oraz symboli. Pierwsza część powieści to wędrówka w ramach pięter wspomnianego pałacu. Druga część pozostaje w konwencji mocnego oniryzmu, a znamionuje ją relacja łańcucha śniących – konstrukcja wprowadzająca do fabuły obrazy stopniowalnej abstrakcji, spajane osobami głównych bohaterów oraz definicją celu.

(JB)
Fot. archiwum Jana Drożdza