Przez korki uczennice spóźniły się na maturę z języka angielskiego
Pięć licealistek z Zespołu Szkół w Marcinkowicach spóźniło się we wtorek na egzamin z języka angielskiego. Uczennice przeceniły swoje możliwości. Myślały, że skoro w poniedziałek rano nie było wielkich utrudnień na drodze, to we wtorek też będzie podobnie. Niestety nie wzięły pod uwagę tego, że w poniedziałek do godziny 9 most był jeszcze otwarty. Korki dopiero zaczęły się po tej godzinie.
Droga do szkoły w Marcinkowicach zazwyczaj zajmowała uczennicom około 40-50 minut. W tym dniu były gigantyczne korki. Jechały aż dwie i pół godziny. Niestety z powodu spóźnienia nie mogły już wejść na salę egzaminacyjną, a co za tym idzie, przystąpić do matury z języka obcego.
Zobacz też Obwodnicę północną blokował zepsuty tir. Ruchem kierowali policjanci
Maturzystki z pomocą dyrekcji szkoły złożyły odwołania do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Zgodnie z regulaminem, jeśli uczeń usprawiedliwi i udokumentuje swoją nieobecność na egzaminie z powodów zdrowotnych bądź innych przyczyn losowych, może pisać egzamin z danego przedmiotu w kolejnym dodatkowym terminie.
- Jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że Okręgowa Komisja Egzaminacyjna przychyli się do wniosku mojego oraz dziewcząt i będą mogły 6 czerwca przystąpić do matury z języka angielskiego - mówi Alicja Wąsowicz, dyrektor Zespołu Szkół w Marcinkowicach.
Jeszcze przed zakończeniem roku szkolnego, dyrektorka ostrzegała uczniów, że 7 maja zostanie zamknięty most heleński i trzeba wcześniej wyjechać z domu do szkoły. Lepiej bowiem poczekać godzinę niż spóźnić się pięć minut.
Zobacz też Korek gigant na Obwodnicy Północnej. Ludzie narzekają na urzędników
- Do tej pory nie było żadnego problemu z dojazdem do naszej szkoły. Nigdy młodzież nie spóźniała się na egzaminy. Na lekcje chodzili punktualnie. Żadnych utrudnień oni sami również nie zgłaszali. Ci, co mieli najdalej, korzystali z internatu, z którego dowoziliśmy ich do szkoły. Dojazd nigdy nie stanowił przeszkody. Teraz tylko z powodu zamknięcia mostu doszło pierwszy raz do takiej przykrej sytuacji – dodaje dyrektor Alicja Wąsowicz.
To nie jedyna szkoła, w której uczniowie spóźnili się na egzamin maturalny. Jak udało nam się dowiedzieć, do podobnej sytuacji doszło w kilku innych szkołach na terenie Sądecczyzny.
***
Jak poinformowała nas dyrektorka szkoły, dziewczyny otrzymały zgodę Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej na przystąpienie do egzaminu maturalnego z języka obcego w dodatkowym terminie. Maturę z języka angielskiego będą pisać 6 czerwca w Krakowie.
RG [email protected], Fot. RG