Mofety i wodne skarby Tylicza. Niezapomniany quest uczniów ELO

Autobusem wyjechaliśmy spod szkoły o godzinie 7:50. W Tyliczu byliśmy dwie godziny później. Na miejscu czekał na nas przewodnik, który miał pomóc nam w odnalezieniu skarbu. Podzielił nas na trzy grupy, każda otrzymała kartę ze wskazówkami. Naszym zadaniem było znalezienie liter, które były ukryte w różnych miejscach. Wskazywała je zagadka umieszczona na kartach. Na początku questingu nasz przewodnik pomagał w znalezieniu pierwszych liter, jednak potem sami musieliśmy uporać się z tym zadaniem. Przemierzaliśmy kolejne etapy i rozwiązywaliśmy coraz nowsze zagadki, aby odszukać skarb. Po drodze zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc i mogliśmy spróbować czystej wody prosto ze źródła.

Po ponad godzinie nareszcie odkryliśmy hasło. Było nim słowo "ekshalacja", czyli wydzielanie się pary i gazów z głębi Ziemi. Przy ostatniej literze znajdował się skarb. Była nim pieczątka, przybijana później na końcu naszej karty, jako pamiątka po wspaniałej przygodzie. Otrzymaliśmy także kolorowe lizaki. Po questingu udaliśmy się na zajęcia integracyjne. Graliśmy w różne zabawy, które pomagały nam się lepiej poznać. Na przykład musieliśmy napisać na kartkach coś, czego inni o nas nie wiedzą i podzielić się tym z resztą klasy. Dzięki temu dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o innych osobach.  Było wiele śmiechu i zabawy. Na końcu naszych zajęć pani pedagog,  umieściła na naszych plecach puste kartki, na których każdy miał napisać coś miłego o danej osobie.

Do domów wróciliśmy we wspaniałych nastrojach. Wycieczka nauczyła nas przede wszystkim pracy w grupie. Chętnie wróciłybyśmy do Tylicza, aby jeszcze raz odnaleźć skarb. Każdemu polecamy wyjazd  do tego miejsca. Warto jest udać się tam również z całą rodziną i rozwiązując zagadki, przeżyć wspaniałą przygodę.

Katarzyna Duda, Wiktoria Kalisz
Uczennice klasy I C
Elitarnego Liceum Ogólnokształcącego
w Nowym Sączu