Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
10/10/2018 - 09:50

„Kłamstwo” ma krótkie nogi czy rogi? Świetna komedia Zellera w sądeckim MOK

Kolejna perełka Jesiennego Festiwalu Teatralnego. Dwie pary, płomienna miłość, zaufanie i oczywiście kłamstwo. Te siły równoważyły się w spektaklu, pozwalając widzom podjąć liczne próby domyślenia się prawdy. Kojąca scenografia, nastrojowa muzyka i rewelacyjna gra aktorów złożyły się na sukces widowiska – publiczność była zachwycona.

Historia przedstawiona w sztuce opowiada o losach czwórki kochanków połączonych niejasnymi przez większość trwania spektaklu relacjami. Tytułowe kłamstwo zapoczątkowane przez jedną z bohaterek wywołało typową reakcję łańcuchową angażującą resztę postaci.

Reżyser - Wojciech Malajkat - zadbał by widz nie poznał zbyt szybko prawdy o czwórce bohaterów, a stopniowo się jej domyślał. Scenografia - dzieło Wojciecha Stefaniaka - doskonale pozorowała nowoczesny, prywatny salon. Autor zadbał o najdrobniejsze szczegóły.

Zobacz też: Justyna Sieńczyłło i Dorota Chotecka radzą jak wytresować mężczyznę

Komiczne było to, że każdy kłamał w inny, typowy dla siebie sposób. Rewelacyjny Piotr Szwedes – a raczej jego postać – gubiła się w intrydze cały czas próbując inteligencją nadrobić nieuwagę. Jego podejrzliwa żona (wspaniała Joanna Liszowska) zdawała się to dawać wiarę jego bzdurom, to świadomie czekać, aż sam się pogubi i wkopie.

Drugą parę tworzyły postacie odgrywane przez Mikołaja Roznerskiego i przepiękną Adrianę Kalską. W tym związku kłamstewka miały charakter znacznie bardziej dyskretny, otoczony pośrednim przyzwoleniem. Przypominały bardziej niedopowiedzenia.

Interesującym było spostrzeżenie Piotra Szwedesa, który wraz z Roznerskim pojawił się na rozmowie kameralnej w małej sali. Aktor zauważył, że widz podczas spektaklu chcąc nie chcąc kojarzy zachowania przedstawiane na scenie z własnym życiem i własnymi kłamstwami, a przecież wszyscy kłamią – dlatego sztuka jest tak zajmująca.

[email protected] fot. Andrzej Rams







Dziękujemy za przesłanie błędu